![Plany komór gazowych i krematoriów z obozu Auschwitz. [fot. Auschwitz Memorial / Muzeum Auschwitz Facebook] Plany komór gazowych i krematoriów z obozu Auschwitz. [fot. Auschwitz Memorial / Muzeum Auschwitz Facebook]](https://itvm.pl/wp-content/uploads/2025/07/517247358_1175469121291117_3408288975081414740_n-1068x898.jpg)
Już nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim na świecie jest głośno z powodu kolejnych kontrowersyjnych zachowań eurodeputowanego Grzegorza Brauna. O zdanie w kwestii jego wczorajszej wypowiedzi zapytaliśmy polityka mysłowickiej frakcji Nowej Nadziei, czyli partii niegdyś współpracującej z Konfederacją Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
Grzegorz Braun w wywiadzie dla Radia Wnet powiedział, że „Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake”. Prowadzący Łukasz Jankowski przerwał rozmowę, a w sieci i przestrzeni publicznej zawrzało. Oświadczenie w sprawie słów polityka wystosował dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu dr Piotr Cywiński.
– Skandaliczna i zakłamana wypowiedź europosła Grzegorza Brauna, w której zaprzecza on istnieniu komór gazowych w obozie Auschwitz, to nie tylko akt negacjonizmu – przestępstwa ściganego w świetle polskiego prawa. To także akt znieważenia pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz wyraz pogardy dla ocalałych i ich rodzin – napisał we wstępie oświadczenia dr Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
Do tego wypowiedź Brauna potępili przedstawiciele polskich władz, o wszelkich fundacjach i stowarzyszeniach dbających na co dzień o pamięć pomordowanych w trakcie II wojny światowej Żydów nie wspominając.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Remigiusza Garbca, miłośnika historii Mysłowic i zarazem polityka partii Nowa Nadzieja, która jeszcze do początku roku współpracowała z Konfederacją Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Zerwanie współpracy nastąpiło gdy Braun zdecydował się kandydować w wyborach na prezydenta RP.
– Jako założyciel struktur Konfederacji i Nowej Nadziei w Mysłowicach oraz miłośnik historii jestem oburzony wczorajszą wypowiedzią Grzegorza Brauna, negującą istnienie niemieckiego, nazistowskiego obozu zagłady w Oświęcimiu i jego komór gazowych. Patriotom w tej kwestii powinno wystarczyć świadectwo rotmistrza Witolda Pileckiego – przekazał nam Remigiusz Garbiec z mysłowickiej Nowej Nadziei.
Dla tych, którzy historii tej mogą nie znać, warto wspomnieć, że rotmistrz Witold Pilecki do Auchwitz trafił de facto jako ochotnik. Tworzył tam podziemne struktury, a po ucieczce z obozu napisał słynny raport o niemieckich zbrodniach dokonywanych na więźniach, który niejako otworzył oczy aliantom na skalę morderstw do jakich w takich miejscach jak Auschwitz dochodziło.
Sam Remigiusz Garbiec, z którym o bulwersujących słowach Brauna udało nam się porozmawiać, od wielu lat wraz z resztą aktywistów dba o cmentarz żydowski w Mysłowicach. – Na szczęście nie muszę się odcinać od Brauna, ponieważ nie jest on członkiem Konfederacji. Jest mi osobą zupełnie obcą – kwituje Garbiec.
Jak na razie za szereg różnego rodzaju zachowań Grzegorz Braun nie został pociągnięty do odpowiedzialności karnej, a przypomnijmy, że m.in. zgasił on świece chanukowe za pomocą gaśnicy w Sejmie RP, czyniąc później z tego symbol swojej kampanii prezydenckiej. Słowami polityka ma zająć się prokuratura, ale czy tak się stanie, to już pokaże czas.
[od autora: Jedną z najgłośniejszych spraw w historii związanych z tzw. negacjonizmem, czyli „poglądem” mówiącym o tym, że w Auschwitz nie było komór gazowych lub, że w obozie tym nie mordowano Żydów, był angielski proces Irving vs. Lipstadt, przegrany przez wspomnianego historyka Davida Irvinga, który twierdził, że zjawisko Holokaustu nie istniało. Powstał rownież o tym film pt. „Kłamstwo”, który z całego serca polecam. Bartosz Bednarczuk]






















