Lubisz się przytulać? Autorki najpiękniejszych powieści obyczajowych stworzyły opowiadania pełne miłości do domowych pupilów. Jedno z nich napisała mysłowiczanka Magdalena Wala, którą czytelnicy mogli poznać dzięki takim powieściom jak m.in. „Przypadki pewnej desperatki”, czy „Marianna”.
Przygotuj kubek herbaty, ciepły koc i wtul się w niniejsze rozgrzewające historie. „Przytulajka” to trzynaście chwytających za serce opowieści, w których psy, koty i inni czworonożni przyjaciele namieszają w życiu swoich właścicieli. Zwierzaki pomagają zatrzymać się w codziennej gonitwie i dostrzec serdeczność innych ludzi. Może miłość czeka bliżej, niż myślisz? Ciche mruczenie, miękkie futerko, merdający ogonek i oklapnięte uszko zawsze wywołują uśmiech na twarzy – czytamy w informacji od wydawnictwa Czwarta Strona. Książka „Przytulajka” swoją premierę miała pod koniec lutego.
Jedno z trzynastu opowiadań napisała mysłowiczanka Magdalena Wala. Akcja opowiadania, którego główną bohaterką jest Jola – opiekująca się kotem sąsiada o łobuzerskim imieniu Rabuś – toczy się w Mysłowicach.
Ponieważ ostatnio poruszam się w historycznych klimatach, a na jednym ze spotkań autorskich zapytano o możliwość umiejscowienia akcji mojej książki w Mysłowicach, w tym opowiadaniu spełniłam tą prośbę. Moja bohaterka zamieszkuje niedaleko Promenady – mówi Magdalena Wala, pisarka
Jak zdradza pisarka, „Przytulajka” to nie jedyna stworzona przez nią historia, której akcja toczy się w Mysłowicach. Aktualnie pracuje nad powieścią, której tłem są Mysłowice, zarówno te współczesne, jak i te z okresu II wojny światowej.