Ognisty spektakl zaprezentowali mysłowiczanom aktorzy Niezależnego Teatru Dawka Śmiertelna. Igrając z żywiołem pokazali olimpijskie zmagania sportowców. Ich ogniste przedstawienie zostało ciepło przyjęte przez zgromadzoną na rynku publiczność.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/08/fireshow.mp4[/KGVID]

– Nie jest to nasz regularny spektakl, nie jest to część naszej głównej działalności, a w zasadzie jest to po prostu fireshow. Nadaliśmy mu tytuł „Olimpiada ognia”, gdyż najbardziej pasuje do tego widowiska – mówi Lucjan Kwaśniak, założyciel teatru Dawka Śmiertelna.

Był to pierwszy i jedyny ognisty spektakl tego lata na mysłowickim rynku. Zainspirowani Igrzyskami Olimpijskimi w Rio, aktorzy z Mysłowic ukazali sportowe zmagania i emocje towarzyszące zawodnikom. Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach akcji Mysłowickiego Ośrodka Kultury, „Niech Żyje Rynek”.

– Z teatrem Dawka Śmiertelna MOK współpracuje już od dłuższego czasu, a planując wszystkie wydarzenia „Niech Żyje Rynek” chcieliśmy zrobić także coś bardziej teatralnego. Nie tylko muzyka, nie tylko film, ale też teatr. Dlatego miesiąc temu mieliśmy teatr Narybek from Poland, a teraz Dawkę Śmiertelną – mówi Łukasz Prajer z Mysłowickiego Ośrodka Kultury.

Organizowanie ognistych spektakli w główny nurt działalności teatru wpisało się pięć lat temu, choć sama przygoda z ogniem na scenie zaczęła się dużo wcześniej.

– W zasadzie od bardzo dawna interesował mnie ogień, było to jeszcze zanim powstała Dawka Śmiertelna. Naszym pierwszym spektaklem, happeningiem była historia zmierzchu, w którym użyliśmy ognia. Miało to miejsce w 2007 roku – mówi Lucjan Kwaśniak.

Piątkowy fireshow przypadł do gustu mysłowickiej publiczności, która to nagrodziła aktorów gromkimi brawami. Przed nami już ostatni wakacyjny weekend. Od piątku do niedzieli na mysłowiczan czekać będą Food Trucki, a w sobotę MOK zaprasza na wrażenia muzyczne.