W ostatni piątek tegorocznych wakacji odbył się trzeci, a zarazem ostatni, koncert z cyklu Letniego Grania na mysłowickim rynku. Dla mysłowickiej publiczności zagrali Modern Lies oraz Granatowy Prawie Czarny.
– Pierwszy koncert był typowo rockowy, zagrali Smoking Barrelz i Black Beee, zespoły z Żywca i Krakowa. Kolejny koncert to był zespół Sjón i Leman Acoustic, a ostatni koncert to Modern Lies oraz jedyny mysłowicki zespół na Letnim Graniu, czyli Granatowy Prawie Czarny – młody zespół, ale stworzony przez ludzi dobrze znających się na muzyce. Wokalistą jest Bartek Woźniczko, który grał kiedyś w zespole Gutierez, który według mnie był jednym z lepszych mysłowickich zespołów, brał także udział w projekcie Milcz Serce. Teraz przyszła pora na bardziej elektroniczny styl. – mówi Łukasz Prajer z Mysłowickiego Ośrodka Kultury.
Rynek jest tradycyjnie wykorzystywany w wielu polskich miastach jako miejsce, w którym odbywa się wiele imprez. Szczególnie latem, gdy pogoda sprzyja zabawie pod gołym niebem. Letnie Granie na rynku miało służyć ożywieniu głównego placu Mysłowic, a Mysłowicki Ośrodek Kultury już planuje, jak to będzie w przyszłym roku.
– Podchodzą do nas ludzie podczas koncertów. Są wśród nich osoby zarówno za, jak i przeciw takiemu graniu na rynku. Pojawiła się także propozycja, by na rynku odbyło się karaoke. W tym roku jest to już koniec naszego grania w tym miejscu, w przyszłym roku będziemy szukali bezinwazyjnej, mniej bolesnej dla mieszkańców rynku formy ożywiania tego miejsca. – mówi Adam Radosz, dyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury.
Choć zakończyło się już Letnie Granie, podczas którego dominowała muzyka alternatywna, nie oznacza to, że nie usłyszymy już w tym roku tego typu muzyki w Mysłowicach. Jak zapewnia Mysłowicki Ośrodek Kultury, kolejne spotkanie z muzyką alternatywną mogą odbyć się jesienią.