Choć do drugiej połowy grudnia jeszcze przeszło miesiąc, w Mysłowickim Ośrodku Kultury już można było poczuć ciepłą i rodzinną atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. Stało się tak za sprawą artystycznych zajęć cukierniczych „PierniczyMY” oraz warsztatów „Świąteczny zawrót głowy”.
[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/11/pierniki.mp4[/KGVID]
W centrali przy ulicy Grunwaldzkiej można było dowiedzieć się, jak zrobić wyjątkowe pierniczki. Jak przyznają uczestnicy, były to wyjątkowe zajęcia.
– Fajny pomysł, bo jest to coś innego. Można się dużo dowiedzieć o wypiekaniu. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam od czego zacząć, bo przecież każdy przepis jest inny – mówi pani Bożena
Sekret przygotowania bajecznych pierników zdradziła uczestnikom pani Bożenna Król, którą na co dzień można spotkać w księgarni, jednak to wypiekanie pierników jest jej wielką pasją.
– Kwestia tego lukru, okazało się, że jest jednak bardzo ważny, a także sposób robienia tych „tyteczek” do jego nakładania i prowadzenia, by był taki jak w tych wzorcowych pierniczkach. Zaskoczyła mnie forma tego ciasta piernikowego, które jest inne od tego, które zawsze robiłam – mówi Jadwiga Wycisk
Jak się okazuje, nie jest to łatwo dostępny i powszechnie znany przepis, a wręcz tajemna receptura.
– Jak w każdym polskim domu, także i u mnie robiło się pierniczki. Niemniej jednak, w związku z tym, że teraz mamy o wiele więcej możliwości, jeśli chodzi o sam skład ciasta piernikowego, doszłam po 18 latach do tego sama. Będzie też mowa o przygotowaniu ciasta, które leżakuje nawet rok, a pierniczki nie tracą swojego kształtu podczas pieczenia – mówi Bożenna Król, specjalistka od pierniczków
Były to pierwsze zajęcia kulinarne, a jak przyznają uczestnicy, w przyszłości chętnie zgłębiliby kolejne, kuchenne tajniki.
– Ja akurat bardzo lubię siedzieć w kuchni, myślę że mi się to przyda. Jestem jak najbardziej za kolejnymi zajęciami, choćby na przykład jak by to miało być lepienie pierogów – mówi uczestniczka zajęć
– To są pierwsze zajęcia z całego przedświątecznego cyklu, który ostatecznie kończy się grudniowym jarmarkiem na rynku. Za tydzień zajęcia z decoupage’u, a jeszcze w kolejnym tygodniu zajęcia, które nazwaliśmy „bombowo”, czyli tworzenie ręcznie robionych ozdób świątecznych – mówi Artur Madaliński, dyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury
Podczas gdy pierwsza grupa tworzyła w MOK-u przy Grunwaldzkiej, druga pod okiem Iwony Matysiak zajmowała się rękodziełem. Łatwiejsze ozdoby wykonywały dzieci, a tajniki bardziej wymagających bombek poznali rodzice.
– Dzieci ozdabiają bombki kuleczkami styropianowymi, potem top brokatują, druga technika to bombka papierowa. W tym czasie panie będą kończyły bombki z masy papierowej, masy śniegowej, ozdoby brokatem, a jeśli zdążymy to będziemy też bombki filcować – mówi Iwona Matysiak, instruktorka zajęć
– Staram się, efekt na pewno ładny. Jak widać, każda bombka tutaj jest ładna i efektowna, będą ładnie wyglądać na naszych choinkach – mówi Monika Wieczorek
Czas spędzony na zajęciach przyniósł uczestnikom wiele radości, po którym pozostaną pamiątki w postaci wyjątkowych ozdób oraz pysznych pieników.