fot.itvm.pl

W czwartkowe przedpołudnie (1.02) mysłowiccy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze dachu jednej z nieruchomości mieszczącej się przy ulicy Pukowca. Po dotarciu na miejsce okazało się, że w budynku doszło do wybuchu pożaru sadzy w przewodzie kominowym – wydobywający się z niego dym jedynie przypominał pożar poszycia dachowego.

Na miejsce zdarzenia, ze względu na zgłoszenie jakie otrzymaliśmy, zadysponowano pięć zastępów; trzy Państwowej Straży Pożarnej i dwa Ochotniczej Straży Pożarnej. Po przybyciu na miejsce, gdy okazało się, że jest to jedynie pożar sadzy, zmniejszyliśmy ilość naszych zastępców biorących udział w działaniach – mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Mysłowicach

Działania kontynuowali strażacy z dwóch jednostek, konieczne było także użycie samochodu z drabiną.

zdjęcia: PSP Mysłowice

Czym jest pożar sadzy w kominie?

Do pożaru sadzy w kominie dochodzi w przypadkach, gdy w przewodach kominowych zalega sadza. Jej zapalenie może być bardzo niebezpieczne.

– Na skutek tego typu pożaru temperatura przewodu kominowego potrafi osiągać od 800 do nawet 1000 stopni. Jeśli pożar sadzy nie zostanie szybko ugaszony istnieje duże ryzyko uszkodzenia przewodu kominowego. Taki pożar może być bardzo niebezpieczny – jeśli w pobliżu przewodu kominowego znajdują się drewniane elementy konstrukcyjne, mogą się one szybko zapalić. Ogień może przejść także na konstrukcję dachu – wyjaśnia mł. bryg. Wojciech Chojnowski

Aby uniknąć tego typu pożaru przewody kominowe powinny być regularnie czyszczone i sprawdzane przez kominiarzy.