Kryminalni z Mysłowic rozliczyli 24-letniego mieszkańca Katowic oraz jego 19- letniego wspólnika z działalności przestępczej. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Starszy ze sprawców został tymczasowo aresztowany a młodszy objęty dozorem policyjnym.
Śledczy z mysłowickiego wydziału kryminalnego zakończyli sprawę dotyczącą kradzieży zabawek z miejscowego marketu.
– Młody mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów wielkopowierzchniowych w Mysłowicach i po wizycie na dziale z zabawkami, wybiegł ze sklepu ze skradzionym towarem. W pościg za sprawcą włączył się policjant po służbie. Mężczyzna jednak wykonywał zamachy w kierunku funkcjonariusza pałą teleskopową czym zmusił go do zaniechania dalszych czynności pościgowych- informuje sierż.szt. Michał Lisowski z KMP w Mysłowicach.
Monitoring sklepowy utrwalił jedynie sylwetkę sprawcy. Kryminalni zaczęli pracować nad ustaleniem tożsamości złodzieja. Wytężona praca przyczyniła się do ustalenia tożsamości złodzieja. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Katowic.
W trakcie prowadzonego postępowania śledczy udowodnili mężczyźnie szereg podobnych kradzieży, których dopuszczał się regularnie w innych placówkach handlowych na terenie Mysłowic oraz miast ościennych. Ustalono też i zatrzymano wspólnika sprawcy. Okazał się nim być 19-letni mieszkaniec Bytomia.
– Celem wspólników były zabawki oraz sprzęt RTV. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Sąd tymczasowo aresztował 24 latka na trzy miesiące. Grozi mu do 12-lat więzienia, a jego 19-letni wspólnik został objęty dozorem policyjnym. Może spędzić 5 lat w areszcie – informuje sierż.szt. Michał Lisowski z KMP w Mysłowicach.