Policjanci z mysłowickiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego bmw, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 57 km/h w obszarze zabudowanym. Mundurowi powinni zatrzymać 36-latkowi z Katowic prawo jazdy, jednak okazało się, że nigdy go nie miał. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
– W niedzielę 3 kwietnia ok. godz. 15.30 mundurowi z mysłowickiej drogówki zatrzymali na ul. 3 Maja białe bmw, którego kierujący przekroczył dopuszczalną prędkość o 57 km/h. Zdarzenie to miało miejsce w obszarze zabudowanym, w związku z czym policjanci poinformowali 36-latka, że poza nałożeniem mandatu karnego są zmuszeni zatrzymać jego prawo jazdy. Jak się okazało, mężczyzna nigdy go nie miał – relacjonuje sierż. szt. Łukasz Paździora, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.
Mundurowi sporządzili wniosek do Sądu Rejonowego w Mysłowicach o ukaranie 36-latka. Grozi mu do 30 tys. zł grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: KMP Mysłowice