Po godzinie 22:00 w poniedziałek (11.04) miał miejsce silny wstrząs niemal w samym centrum Katowic, na głębokości 2 kilometrów. Przez kilkadziesiąt sekund był mocno odczuwalny na powierzchni nie tylko w Katowicach, ale także w okolicznych miastach.

– Na szczęście nikomu się nic nie stało, ze względów bezpieczeństwa zamknięty został przodek w kopalni. Nie ma strat ani żadnych urazów. Kilkunastu górników zostało ewakuowanych. Wszystko przebiega zgodnie z procedurą – podkreślił Jarosław Telik z kopalni „Wieczorek”.

Wstrząs odczuli mieszkańcy Katowic, Mysłowic, Sosnowca. Tąpnięcie zarejestrował nawet sejsmometr w Ojcowie.