fot. Tomasz Bajer

Wczoraj wieczorem mysłowiccy strażacy zostali wezwani na ul. Oświęcimską, gdzie palił się dach wiaty przystankowej na dworcu PKP.

– Tuż przed godz. 21.30 odebraliśmy zgłoszenie o silnym zadymieniu nad budynkami dworca przy ul. Oświęcimskiej. Paliła się konstrukcja dachu przystanku autobusowego, która jest w trakcie przebudowy. 2 nasze zastępy zakończyły tam działania ok. godz. 22 – relacjonuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przyczyny wybuchu pożaru na razie nie są znane.