Ulica Obrzeżna Zachodnia, elegancko ubrany mężczyzna stoi obok mercedesa na awaryjnych światłach. Będąc w wyraźnych opałach próbuje zatrzymać przejeżdżający samochód. Mało który kierowca nie zareaguje na ten widok. Podobnie było w przypadku naszego czytelnika, który tylko dzięki swojej czujności nie padł ofiarą wyłudzacza…

– Jechałem w stronę Morgów i z daleka widzę srebrnego mercedesa „C” kombi na awaryjnych światłach. Jeszcze nie widziałem co się stało a już wiedziałem, że muszę się zatrzymać (w myślach miałem wizję holowania mercedesa). Jakież było moje zdziwienie kiedy przeanalizowałem sytuację już po zatrzymaniu! – informuje nasz czytelnik.

We wspomnianym pojeździe siedział drugi mężczyzna, podejrzana była różnica w ich wizerunku –kierowca zdecydowanie odstawał od swojego eleganckiego pasażera. Oboje byli najprawdopodobniej romskiej narodowości.

– Podszedł do mnie, wręczył coś co miało przypominać wizytówkę i spytał, czy mówię po niemiecku. Zaproponowałem angielski, a ten bez zastanowienia zaczął w tym właśnie języku mówić, że jest bardzo ważnym dyrektorem z Niemiec i właśnie zabrakło mu paliwa. Zdjął z palców „złote” pierścionki i chciał mi je okazyjnie sprzedać. – kontynuuje czytelnik

Mysłowiczanin, nie dowierzając w szczerość jego intencji, postanowił sprawdzić, czy mężczyzna rzeczywiście potrzebuje pomocy.

– Zaproponowałem, że dostarczę mu paliwo, bo pieniądze i tak na nic się mu zdadzą. W tym momencie typ zgodnie z moimi oczekiwaniami speszył się, wziął wizytówkę, pierścionki i odszedł. – dodaje

Sytuacja naszego czytelnika to zaledwie jeden przykład procederu występującego na szeroką skalę. W całej Polsce słyszy się o przypadkach prób wyłudzenia pieniędzy w ten sposób. Przestępstwa mają miejsce głównie przy dużych drogach przelotowych. Policja doskonale zdaje sobie sprawę z występowania tego zjawiska – niestety, dopóki nie uda się przyłapać naciągaczy na gorącym uczynku, są bezkarni.

– Tego typu sygnały docierają do nas co jakiś czas. Sprawdzamy każde zgłoszenie, jednak sprawcy często się przemieszczają, co utrudnia schwytanie ich. Apelujemy o ostrożność i zgłaszanie policji każdego takiego przypadku. – informuje sierż. szt. Michał Lisowski, oficer prasowy mysłowickiej policji.

By uchronić się przed wyłudzaczami nie trzeba na zawsze rezygnować z gotowości do pomocy potrzebującym jej kierowcom. Przede wszystkim należy być czujnym i nie wchodzić w żadne transakcje, pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i ograniczonego zaufania. Każda tego typu sytuacja, która wzbudza nasze podejrzenia, powinna być zgłaszana pod alarmowy numer 112.