Dzielnicowy sierż. sztab. Paweł Boroń, wracając do domu po służbie 12 lipca, zatrzymał 33-latka poszukiwanego do odbycia kary 1,5 roku więzienia.
W miniony piątek, wracając do domu po zakończonej służbie, dzielnicowy z Klachowca zauważył na przystanku autobusowym przy ul. Szopena mężczyznę wyglądem odpowiadającego osobie poszukiwanej. Policjant powiadomił o tym dyżurnego mysłowickiej komendy oraz dzielnicowego z dzielnicy Różyckiego.
Mundurowi sprawdzili mężczyznę w policyjnych bazach. Przypuszczenia sierż. sztab. Boronia potwierdziły się. 33-letni mysłowiczanin poszukiwany był do odbycia kary 1,5 roku więzienia. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu, skąd ostatecznie trafi do zakładu karnego.
To już nie pierwszy raz, kiedy sierż. sztab. Paweł Boroń udowodnił, że policjantem jest także po służbie. W maju tego roku, również będąc w czasie wolnym od służby, zatrzymał poszukiwanego na ul. Wyspiańskiego.
Źródło: KMP Mysłowice