Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzani mieli wyłudzić prawie cztery miliony złotych od banku PKO BP, ich ofiarą padły m.in. dwa oddziały znajdujące się w Mysłowicach.

Zatrzymano pięć osób, które są podejrzane o bezprawne uzyskanie kredytów obrotowych – Lecha B., Marcina M., Magdalenę M., Roberta T. oraz Sławomira J. Według śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach zabiegali oni o udzielenie kredytów w Mysłowicach, Jaworznie oraz w Regionalnym Centrum Korporacyjnym w Tychach.

 

– We wnioskach kredytowych przedstawiali dokumenty z fałszywymi danymi – zeznania o wysokości osiągniętego dochodu przez podatnika podatku dochodowego od osób prawnych, bilanse, rachunki zysków i strat sprawozdań finansowych i inne. Analiza dowodów zgromadzonych w tej sprawie doprowadziła do ustalenia, że członkowie zarządów wszystkich spółek uczestniczących w oszukańczym procederze ściśle współpracowali z podejrzanym Lechem B. To jego firma obsługiwała rachunkowość każdej ze spółek i sporządzała dla nich deklaracje podatkowe, bilanse, rachunki zysków i strat i inne. – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej

Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone, że zamieszanych w nią było więcej osób. Podejrzani usłyszeli zarzuty, a prokuratura zastosowała wobec nich poręczenia majątkowe od 3 tys. zł do 50 tys. zł. Nałożono na nich też dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.