W miniony weekend w Mysłowicach odbyło się wielkie wydarzenie dla młodych piłkarzy, 8. edycja „Święta futbolu” z Unią Kosztowy. Wspólne świętowanie zakończyło się rozdaniem medali i wyróżnieniem najlepszych zawodników.
– Jesteśmy ogólnie zadowoleni. 4 turnieje w 2 dni, 40 drużyn, 400 dzieciaków, mnóstwo emocji – komentuje trener, koordynator akademii Allecco Marek Rusek.
Poziom grających okazał się być wyrównany, każda drużyna starała się pokazać swoje umiejętności. W dzieciach widać było determinację i zapał, a co za tym idzie – duży potencjał.
– Poziom jest bardzo wyrównany. Tutaj wszyscy chłopcy prezentują, jak na swój młody wiek, już fajne umiejętności. No dużo pracy jeszcze przed tymi chłopcami tak naprawdę i wszystko zależy od tego, jakie będzie ich dalsze zaangażowanie w treningi, w takie turnieje – mówi trener Zagłębia Sosnowiec Krzysztof Ślęzak.
Niestety w wyniku obostrzeń pandemicznych rozgrywki odbyły się tylko pod okiem trenerów, rodzice nie mogli wspierać swoich pociech. Na szczęście młodzi piłkarze szybko otarli łzy i udowodnili na boisku, dlaczego tam są.
– Najwięcej radości jest chyba z rocznikiem 2015, bo dla niektórych był to pierwszy turniej w życiu. Tu rocznik 2013 to, można powiedzieć, starzy wyjadacze, ale u wszystkich widać emocje na twarzach, radość i to jest fajne – dodaje Marek Rusek.
Ciężkie treningi i zmagania na boisku zostały wynagrodzone, gdy do każdego trafił zasłużony medal.
– Nie prowadziliśmy w turnieju klasyfikacji, kto zajmie pierwsze, drugie, trzecie miejsce, to w tym momencie nie jest najważniejsze. Natomiast każde dziecko dostanie medal, ale mamy nagrody indywidualne za strefę umiejętności, w której dzieciaki się mierzyły. Mogły sprawdzać swoje umiejętności w nawrotach, strzałach do bramki, więc tam będą nagrody indywidualne – tłumaczy Rusek.
Tegoroczne „Święto futbolu” odbyło się po raz 8. w 10-letniej historii kosztowskiej akademii Allecco.
– Aktualne, bieżące „Święto futbolu”, to jest już 8. edycja, ale jest to element obchodów 10-lecia naszej akademii. Trudno przewidzieć, jak będziemy świętować w dalszej części roku, bo to jest związane z obostrzeniami, ale jak będzie możliwość, to będziemy planować jeszcze jakieś wydarzenia – zapowiada Marek Rusek.
Tekst: Kamila Szymańska