Po raz drugi w Grecji, a konkretnie w Atenach rozgrywano Mistrzostwa Świata w Ju–Jitsu. Podobnie jak dwa lata temu zawodnicy mysłowickiego klubu ROAN Fight Club walczyli z najlepszymi juniorami i młodzieżowcami z całego świata, ponownie z dużymi sukcesami.
Rozpoczęła Monika Helak w fightingu, która wygrała dwie pierwsze walki przed czasem. W walce o wejście do finału uległa zawodniczce z Niemiec. Ostatecznie wywalczyła brązowy medal wygrywając ostatnią walkę również przed czasem.
Drugi dzień zawodów przyniósł równie wiele emocji. W fightingu walczyli Oskar Sikora, Ryan Gawlik i Monika Helak w Ne waza. Ryan po dyskwalifikacji za niedozwoloną technikę w pierwszej walce wziął się ostro do roboty i wygrał dwie następne. Niestety w walce o brąz musiał uznać wyższość przeciwnika i zajął ostatecznie 7 miejsce. Lepiej poszło Oskarowi, który wygrał dwie pierwsze walki. Trzecia walka to niestety porażka i trzeba było walczyć w repasażach. Ostatecznie drugi z zawodników ROAN wywalczył brązowy medal. Ponownie nie zawiodła Monika Helak, która w drugim dniu również wywalczyła brązowy medal w Ne waza, i jako jedyna Polka zdobyła dwa medale Mistrzostw Świata w dwóch konkurencjach
W trzecim dniu walczyli w fightingu Denis Gawlik i w Ne waza Oskar Sikora. Pierwsza walka Denisa to wygrana przed czasem. Niestety w dwóch następnych brakło trochę szczęścia. Denis przegrał te walki jedynie różnicą jednego punktu po bardzo zaciętych walkach. W Ne waza pierwsza walka Oskara to wolny los. Dwie następne to niestety porażki i w efekcie nie wyjście z grupy eliminacji.
Ostatecznie czwórka zawodników wywalczyła trzy medale Mistrzostw Świata.