Mysłowiczanin Robert Proksa wrócił z trofeami z Łodzi, gdzie w miniony weekend odbywały się 33. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce Masters.
Robert Proksa od wielu już lat czynnie uprawia sport i startuje w różnorodnych biegach długodystansowych: przełajowych, ulicznych, a nawet górskich. W miniony weekend z powodzeniem wystąpił w krajowych mistrzostwach Masters PZLA, które w tym roku odbyły się w Łodzi. W sobotę 26 sierpnia startował w biegu na dystansie 3 000 m z przeszkodami i w swojej kategorii wiekowej M55 (mężczyźni w wieku 55-59 lat) okazał się najlepszy.
– Jest to trudna i bardzo techniczna konkurencja, gdyż przeszkody są na wysokości 91 cm. Praktycznie nie ma też możliwości potrenowania rowu z wodą – jest on zalewany tylko w czasie zawodów. Jednak postanowiłem wystartować właśnie w tej konkurencji, gdyż lubię szarpane tempo biegu, dużo biegam w górach, crossowo i nie najgorzej pokonuję przeszkody. Bieg był bardzo emocjonujący – paru zawodników wykąpało się w rowie po nieczysto pokonanej przeszkodzie, a ja atakiem na ostatniej przeszkodzie, po wyprzedzeniu zawodnika z Warszawy zapewniłem sobie pierwsze miejsce w swojej kategorii – relacjonuje pan Robert.
Natomiast dzień później mysłowiczanin rywalizował na jeszcze dłuższym dystansie, bo 5 000 m, i tu w tej samej kategorii uplasował się na miejscu trzecim.
Nadmienić należy, że Robert Proksa od lat 90. jest nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 10 na Brzezince, a od 10 lat kontynuuje swoją pasję, trenując dzieci i młodzież w UKS-ie Chromik Mysłowice.
Tekst: Wiesław Ziarko, foto: arch. pryw. Roberta Proksy