Na zielonym terenie Lechii 06 Mysłowice świętowano 110 lat działalności klubu. Podczas uroczystości przygotowanych przez jego zarząd nie mogło zabraknąć nawiązań do jego bogatej historii oraz odznaczeń dla zasłużonych działaczy i przyjaciół Lechii, ale także atrakcji dla dzieci.
[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/09/lechia.mp4[/KGVID]
– Przygotowaliśmy od przyjęcia dla gości, dla dzieci odbywał się turniej. W szczególności dla naszych dzieci, ale mieliśmy też dzieci zaproszone z Jaworzna, z klubu 09. Podczas takich imprez robimy dla nich grille, mają soczki, po prostu chcemy im pokazać, że w sporcie ważny jest kolektyw, drużyna, to że razem coś robimy. To jest bardzo ważne – mówi Grzegorz Loska, prezes klubu Lechia 06 Mysłowice.
Podczas uroczystości nie mogło zabraknąć podziękowań i wyróżnień dla działaczy i przyjaciół klubu, ale także spoglądania w przyszłość.
– Klub nazywał się kiedyś Borussia 06 Myslowitz, dzisiaj jest to Lechia 06 Mysłowice. To był kiedyś klub, który miał niesamowitą prężność, działały różne sekcje, dzisiaj to inaczej wygląda. Myślę, że w następnych latach ten klub będzie nabierał rozpędu, mamy co do tego miejsca plany – mówi prezydent Edward Lasok.
By klub mógł istnieć 110 lat, konieczna była praca i zaangażowanie sporej grupy ludzi. Swoje podziękowania i odznaczenia wręczył także Śląski Związek Piłki Nożnej, dla którego bardzo ważną jest sportowa opieka, jaką „zero- szóstka” otacza dzieci i młodzież.
– Dobrze właśnie, że ta młodzież właśnie tutaj znajduje miejsce, rozwija się tutaj, biega, stawia na piłkę i inne swoje umiejętności. Cieszymy się, że w dalszym ciągu klub mimo swojego wielolecia ma wspaniały obiekt i ta młodzież właśnie tutaj powinna znaleźć miejsce – mówi Władysław Drożdżak ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej
Choć obecnie klub znany jest z prowadzenia dziecięcych i młodzieżowych drużyn piłkarskich, w przeszłości w ramach klubu działały liczne i różnorodne sekcje. To właśnie w tym klubie można było uprawiać lekką atletykę, grać w tenisa, czy trenować boks. Klub wychował liczne pokolenia mysłowiczan, wśród których nie zabrakło osób, które reprezentowały nasze miasto na arenie ogólnopolskiej. W jubileuszu uczestniczył profesor Alfred Sulik, który kiedyś sam był piłkarzem Lechii.
– Ten klub miał swoją renomę, on tutaj tkwił w Mysłowicach. Było olbrzymie zainteresowanie, np. w tej wyburzonej części koło kapliczki w Mysłowicach stał dom i tam był sklep rzeźniczy. Koło niego stała tablica, gdzie co piątek wywieszano informację, w jakim składzie będzie grała drużyna. Tam, kolejki stały, żeby się dowiedzieć! – wspomina profesor Alfred Sulik.
Impuls do rozmów i wspomnień stanowiła przygotowana przez Muzeum Miasta Mysłowice wystawa fotografii ilustrujących działalność klubu. Na wielu czarno-białych zdjęciach dojrzali dziś zawodnicy mogli odnaleźć swój wizerunek sprzed lat.