fot. Dominik Spangenberg

W sobotę wystartowała pierwsza liga rugby. Beniaminek ze Śląska zmierzył się w stolicy z zespołem Legii Warszawa, który nie kryje swoich aspiracji do awansu do ekstraligi.

Pierwsze 20 minut było bardzo wyrównane, żaden z zespołów nie potrafił pozytywnie zakończyć swojej akcji. Jako pierwsi przełamali się gospodarze po indywidualnej akcji Saby Kharaishviliego. Warto zaznaczyć, że w pierwszym składzie drużyny ze stolicy znalazło się aż 5 zawodników z Gruzji, których efektowna gra zadecydowała o przebiegu meczu i końcowym wyniku.

Jeszcze w drugiej połowie mysłowiczanie nawiązali kontakt z przeciwnikami, zmniejszając stratę do 6 punktów, jednak nie udało się jej utrzymać. Seria indywidualnych błędów przyjezdnych przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść legionistów. Hegemoni musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy mecz zakończyli wynikiem 36:20.

Najlepiej punktującym zawodnikiem Hegemona był Czech Radovan Benčík, który do zespołu dołączył przed kilkoma tygodniami. Radovan zwany Radkiem zaprezentował w debiucie świetną dyspozycję w kopach z podstawki i uzyskał w sumie 10 punktów (2 karne, 2 podwyższenia).

Legia Warszawa – Hegemon Mysłowice 36:20 (21:10)
Punkty Legia: Saba Kharaishvili 15 (3P), Giorgi Mikaberidze 11 (P, 3pd), Marcin Brewiński 5 (P), Maciej Lenartowicz 5 (P).
Punkty Hegemon: Radovan Benčík 10 (2pd, 2K), Maciej Mielczarek 5 (P), Damian Zając 5 (P).
Żółte kartki: Teimurad Kharadshuli (Legia), Michał Baster, Kacper Polkowski (Hegemon)
Sędziował: Dariusz Reks

– Niestety przegraliśmy pierwszy mecz, ale mogę być dumny z mojej drużyny. Tanio skóry nie sprzedaliśmy. Wiemy, że popełnialiśmy błędy, teraz jest czas na wyciągnięcie wniosków. Za tydzień gramy kolejny mecz – powiedział po spotkaniu trener hegemonów Marek Odoliński.

Pierwszy mecz to 2 przyłożenia hegemonów, co oznacza, że po tym sezonie dzięki firmie Taxus Arbor rugbyści zasadzą w Mysłowicach co najmniej 2 sadzonki drzewek (więcej na ten temat tutaj).

Tabela po pierwszej kolejce:

Stara prawda głosi, że można nauczyć się więcej z przegranej, aniżeli z wygranej. Czas pokaże, czy mysłowiczanie zgodnie z zapowiedzią trenera wyciągną wnioski z trudnego debiutu w wyższej lidze. Z pewnością na to liczą ich kibice.

A już w najbliższą niedzielę 18 września Hegemon Mysłowice podejmie na swoim boisku KS Budowlani Commercecon Łódź. Mecz rozpocznie się o godz. 16 na stadionie przy ul. Sportowej 2 na Wesołej. Już tradycyjnie mysłowiczanie oprócz meczu przygotowali dla kibiców wiele atrakcji. Będzie popcorn, grill, wata cukrowa, dmuchańce i składanie pachnącego origami.

Informacja prasowa