W trakcie świąt, nocy z 25 na 26 grudnia, tragicznie zmarła 30-letnia, pochodząca z Mysłowic Emilia. Kobieta zostawiła troje małych dzieci: Kordiana, Kacpra i Ksawerego. Odchodząc pozostawiła także męża Roberta. Rodzina, która swoją dalszą przyszłość wiąże już z Polską, chce pochować kobietę w rodzinnych Mysłowicach. Niestety koszt sprowadzenia ciała do ojczyzny przekracza ich finansowe możliwości.
Emilia wraz z całą rodziną mieszkała od kilku lat w Wielkiej Brytanii, do której wyjechali za lepszym życiem. W ostatnim czasie Emilia urodziła trzeciego syna, którym opiekowała się rezygnując z pracy. Robert i Emilia nie mieli oszczędności, a ubezpieczenie pokryje zaledwie 10% kosztów transportu ciała i pochówku Emilii w Polsce.
Cała rodzina wiąże przyszłość z Polską dlatego chcą pochować Emilię w miejscowości, z której pochodzi, czyli w Mysłowicach.
Zbiórka pieniędzy odbywa się za pośrednictwem portalu pomagam.pl. W ciągu pierwszych dni udało się zebrać ponad 80% koniecznych środków.