Kamery monitoringu zaczęły czuwać nad bezpieczeństwem i porządkiem mieszkańców południowej dzielnicy Morgi. Inwestycję udało się zrealizować dzięki środkom przekazanym przez Radę Osiedla.
– Pomysł był już w realizacji od półtorej roku, staraliśmy się o te kamery. Napotkały nas różne zawirowania, z wykonawcą, przez to tak długo się to ciągnęło, ale jest już wszystko w porządku. Musy tutaj pochwalić naszą radę osiedla, ponieważ jesteśmy pierwszą, która na tzw. terenach zielonych zamontowała monitoring. – mówi Jarosław Szary, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Morgi minionej kadencji.
Cztery kamery pojawiły się w centrum dzielnicy. Skierowane są na boisko, plac zabaw, budynek filii Mysłowickiego Ośrodka Kultury oraz na skrzyżowanie ulic Wybickiego z Ofiar Września. Monitoring kosztował 12,5 tys. zł. Do przeglądania nagrań w przypadku niepokojących zdarzeń upoważniony został dzielnicowy. Jak mówi przewodniczący osiedla minionej kadencji, monitoring już się sprawdza.
– Wpływa to na bezpieczeństwo. Przed świętami mieliśmy kilkanaście włamań do domów, materiały z kamery pokazującej drogę wjazdową do dzielnicy zostały przekazane policji. Kolejna kamera zarejestrowała kierowcę, który zniszczył nam barierki przy skrzyżowaniu. Także same korzyści z tych kamer płyną. – dodaje Jarosław Szary.
Jak widać na przykładzie Morgów, kamery bardzo szybko spełniają swoją rolę. Dlatego coraz częściej można spotkać mieszkańców, którzy uważają że monitoring jest dobrym i potrzebnym rozwiązaniem.