Remigiusz Garbiec, pasjonat historii, oraz zespół Kosztowioki gośćmi styczniowej „Senioralnej środy z mikrofonem”, która odbyła się po raz kolejny w Galerii Dużej Mysłowickiego Ośrodka Kultury.
Senioralne spotkania na dobre wpisały się w kalendarz wydarzeń organizowanych w naszym mieście. Są one okazją do prezentacji ukrytych talentów i życiowych pasji mysłowickich seniorów, dając jednocześnie satysfakcję, gdy dotąd skrywane przed światem zainteresowania wreszcie ujrzą światło dzienne. Podczas styczniowej edycji, która odbyła się 15 stycznia w Galerii Dużej Mysłowickiego Ośrodka Kultury, zaprezentował się Remigiusz Garbiec ze swoim wykładem o najstarszych dziejach Mysłowic, czyli okresie od XI do XVI wieku. Drugim gościem był promujący śląski folklor zespół Kosztowioki.
– Program „Senioralnych śród z mikrofonem” podzieliłem na dwie części. Pierwsze to spotkanie z historią. Niewiele osób wie, jak kształtowała się nasza historia, a to przecież ważne. Druga część dotyczy sfery muzycznej. W naszym mieście jest wiele osób muzykujących i chciałem, żeby mieli swoją przestrzeń do zaprezentowania się. A jak będzie ciepło… pojawi się jeszcze część taneczna, ale to póki co niech zostanie niespodzianką na letnie miesiące – mówi Mieczysław Mikuła, przewodniczący Mysłowickiej Rady Seniorów.
Pomysłodawcą i inicjatorem „Senioralnych śród z mikrofonem” jest Mysłowicka Rada Seniorów, która chce za sprawą tego wydarzenia zwrócić uwagę na fakt, że wokół nas mieszkają seniorzy, którzy oprócz swoich prozaicznych zajęć dnia codziennego mają także niezwykłe zainteresowania, pasje i umiejętności.
– Mówi się, że seniorzy to tylko siedzą w domu na kanapie i później ich wszystko boli. I to jest ta moja idea – żeby wyciągnąć ich z domu, żeby przyszli do MOK-u, żebyśmy razem coś mogli wspólnie „powywijać”. Bo jak sobie człowiek powywija, porusza się, to później jest zdrowszy – mówi Mieczysław Mikuła.
Kolejne spotkanie z seniorami już w przyszłym miesiącu.