fot. iTVM

Ferie zimowe to czas odpoczynku i dobrej zabawy nie tylko dla dzieci, ale też dla ich rodziców. Jednak czasem wystarczy moment, aby stała się tragedia. Dlatego 22 stycznia, tuż przed rozpoczęciem ferii, mysłowiccy policjanci i strażacy w parku Słupna przypominali dzieciom o podstawach bezpieczeństwa na lodzie. Ponadto strażacy zaprezentowali pokaz ratownictwa lodowego.

Akcja „Bezpieczne ferie 2024” organizowana przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach i Komendę Miejską Policji w Mysłowicach odbywa się w tym roku pod hasłem „Gasimy ogień, łamiemy lód, rozpalamy serca” przy okazji 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Najpierw mł. bryg. Wojciech Chojnowski z mysłowickiej straży pożarnej wyjaśnił najmłodszym krok po kroku, co zrobić, gdy na ich oczach pod kimś załamie się lód.

– Za każdym razem musimy uświadamiać, że jednak lód zamarznięty w akwenie wodnym to nie jest miejsce do zabawy i nie warto ryzykować własnym zdrowiem i życiem. Jeżeli chcemy się poślizgać, to mamy lodowisko wspaniale przygotowane do tego działania – tłumaczy mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Prelekcja była połączona z ćwiczeniami mysłowickich strażaków na wypadek właśnie takiego scenariusza. Jak należy się wtedy zachować? Przede wszystkim nie wolno nam wpadać w panikę. Należy też jak najszybciej wezwać służby ratownicze pod numerem alarmowym 112 i z samego brzegu udzielić instruktażu osobie potrzebującej pomocy.

– Najważniejsze jest jednak uspokajać, zapewniać, że służby są już w drodze i wydawać jasne polecenia – dodaje Wojciech Chojnowski.

Jeśli czujemy się na siłach, w oczekiwaniu na strażaków możemy spróbować podać poszkodowanemu długą gałąź albo szalik, by pomóc mu wydostać się z przerębla. Trzeba jednak pamiętać, by na lód nie wchodzić, a położyć się na nim i przesuwać całym ciałem.

Takie niebezpieczeństwa czyhają m.in. na wędkarzy łowiących z przerębla, ale także na dzieci, które podczas zimowych zabaw na powietrzu mogą zapuścić się w miejsce, gdzie przykrytego śniegiem lodu po prostu nie zauważą. Zbliżają się ferie zimowe, więc to bardzo ważne, żeby uświadomić im, co robić w takiej sytuacji i o czym pamiętać.

Podczas zimowych szaleństw łatwo zapomnieć o zagrożeniach. Dlatego mysłowiccy policjanci przypomnieli najmłodszym, o czym jeszcze należy pamiętać.

– Z uwagi na zbliżające się ferie omówiliśmy także, jak zachowywać się na stoku czy sankach, aby zabawa dawała nie tylko radość, ale była też bezpieczna – mówi mł. asp. Łukasz Paździora, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.

Podczas pogadanki dzieciaki z Przedszkola nr 16 oraz Szkoły Podstawowej nr 9 chętnie zgłaszały się do odpowiedzi na zadawane przez policjanta pytania, a ich wiedza została nagrodzona odblaskowymi upominkami.

Mundurowi zgodnie podkreślali, że podczas zimowego wypoczynku najlepiej odwiedzać takie miejsca, jak lodowisko w parku Słupna, a nie szukać atrakcji na obszarach bez nadzoru: nad jeziorami czy brzegami rzek. Na szczęście numer alarmowy 112 najmłodsi mieszkańcy naszego miasta znają doskonale. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie będą musieli z niego korzystać.