fot. arch. ITVM

26 stycznia w jednym z wielorodzinnych budynków przy ulicy Janowskiej interweniowała straż pożarna. Powodem był ulatniający się tlenek węgla i prawdopodobieństwo podtrucia czadem dwuletniego dziecka.

– Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępu Państwowej Straży Pożarnej zastano 4-osobową rodzinę w mieszkaniu, które było już wietrzone przez lokatorów. Nasze urządzenia kontrolno-pomiarowe wykazały obecność tlenku węgla na poziomie 150 ppm – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy KM PSP w Mysłowicach.

Po przebadaniu lokatorów mieszkania miernikiem ToxCO okazało się, że osoby dorosłe miały w wydychanym powietrzu 118 i 115 ppm tlenku węgla, a starsze dziecko aż 274 ppm. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się tlenku węgla była awaria piecyka gazowego.

– W związku z tym zdarzeniem przypominamy, że należy zadbać o przegląd urządzeń w naszych mieszkaniach oraz że warto zainwestować w nasze bezpieczeństwo, wyposażając się w czujkę tlenku węgla – dodaje Wojciech Chojnowski.