Zerwana elewacja z bloku przy ul. Katowickiej 73, zerwana papa na dachu w jednym z budynków przy Wyspiańskiego czy powalone drzewa i latarnie. Od wczesnych godzin porannych mysłowiccy strażacy usuwają skutki silnych wiatrów.
Wichury przechodzące nad województwem śląskim i pozostałymi regionami Polski dają się we znaki także w Mysłowicach.
– Wczesnym ranem zaczęły wpływać zgłoszenia dotyczące oderwanego ocieplenia z elewacji budynku wielorodzinnego przy ul. Katowickiej 73 oraz o przewróconym drzewie przy ul. Mickiewicza – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy KM PSP Mysłowice.
Strażacy usuwali z jezdni przewrócone drzewa również przy ul. Mielęckiego i Armii Krajowej, a także zabezpieczali dach budynku przy ul. Wyspiańskiego, z którego wiatr zerwał papę. Przy ul. Kołłątaja odnotowano też powalone drzewo i latarnię w dzielnicy Piasek oraz zerwaną blachę z budynku przy ul. Świerczyny.
Jak informuje IMGW, silny wiatr o średniej prędkości od 40 km/h do 55 km/h, w porywach do 100 km/h, może występować do niedzieli do godziny 21.00.