Rekin koralowy, wąsaty a może czarnopłetwy czy leopard? Takie okazy możecie już oglądać w największym w Europie mobilnym akwarium, które do czwartku będzie dostępne dla zwiedzających przy Placu Wolności.
Fabrice Lesieur wędruje ze swoim akwarium po miastach Europy aby przekonać ludzi do konieczności utrzymania równowagi życia morskiego. Zapewnienie odpowiednich warunków i utrzymanie równowagi biologicznej dla rekinów w akwarium to bardzo ekstremalne wyzwanie. Lesieur sprzedał dom i wydał 200 tys. euro, by wyposażyć je w najnowocześniejszą aparaturę, zapewniającą rekinom warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Nad akwarium znajduje się laboratorium, w którym czuwa się nad niełatwą technologią utrzymania równowagi i stabilności środowiska niezbędnego dla życia rekinów.

Jednym z celów akwarium, jest obalanie mitów na temat rekinów m.in. tego, mówiącego o zagrożeniu dla ludzi.

– Naszym celem jest obalenie mitu o krwiożerczości rekinów. Rekiny zabijają rocznie 5 do 10 osób, podczas gdy człowiek w tym samym czasie zabija 50 do 100 mln sztuk rekinów – mówi Lesieur.

Mobilne akwarium można zwiedzać jeszcze do czwartku, w godzinach od 10.00 do 18.00. Bilety wstępu w cenie 12 zł normalny oraz 8 zł ulgowy.