Gimnazjalisto! Weź udział w konferencji i zdecyduj o swojej karierze!

Przed uczniami ostatnich klas gimnazjów trudna decyzja, która będzie miała wpływ na ich dalszą karierę zawodową – a mianowicie wybór ścieżki edukacji w szkole ponadgimnazjalnej. Nie każdy gimnazjalista chce kontynuować naukę w szkołach o profilach ogólnokształcących, a myśli o zdobyciu konkretnych kwalifikacji zawodowych. Co jednak wybrać? Jakiego zawodu warto się nauczyć? By ułatwić podjęcie tej trudnej decyzji, mysłowicki samorząd już w najbliższy czwartek zorganizuje konferencję poświęconą edukacji zawodowej.
26 marca w Mysłowickim Ośrodku Kultury zaproszeni goście opowiedzą o trendach na rynku pracy i pokażą, że warto wybrać szkołę zawodową. Pierwszy blok tematyczny odbędzie się w godzinach 9:00 – 11:00, a drugi blok tematyczny od 11:00 do 13:00.

Głos zabiorą między innymi Beata Białowąs wicedyrektor Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach, Izabela Babińska mistrzyni Polski we fryzjerstwie artystycznym i Wojciech Król, dyrektor Gabinetu Marszałka Województwa Śląskiego, który trzy lata temu zapoczatkował promocję mysłowickich szkół.

– Podczas tej konferencji skoncentrujemy się na edukacji zawodowej. Działania są konieczne, ponieważ należy dostosować oferty szkolnictwa zawodowego do potrzeb rynku pracy i gospodarki, a już teraz na rynku brakuje wykwalifikowanych zawodowców. Konferencja ma pokazać, że ukończenie szkoły zawodowej też może być początkiem wspaniałej kariery. Sami humaniści nas nie wyżywią. Powstał jakiś czas temu trend by kończyć licea, robić maturę i choćby najsłabsze studia tylko po to, żeby mieć „papier”. Na rynku pracy zaczęło więc brakować fachowców. Obecnie głównym wyzwaniem w organizacji systemu szkolnictwa zawodowego jest podniesienie jego rangi. Przez lata szkoły zawodowe nie cieszyły się dobrą sławą, a to właśnie zdobycie konkretnego zawodu i kwalifikacji daje współcześnie szanse na zatrudnienie. Jak mamy walczyć o strefy ekonomiczne, o inwestorów, skoro nie możemy im dać wykwalifikowanych rąk do pracy – podkreśla Wojciech Król, dyrektor gabinetu marszałka województwa śląskiego.