fot. pexels.com

Zastrzeżenie PESEL-u ma ochronić przed jego nieautoryzowanym wykorzystaniem i poprawić bezpieczeństwo naszych danych. Od 17 listopada swój numer PESEL zastrzegło ponad 2 mln obywateli, należy jednak pamiętać, że instytucje finansowe będą miały obowiązek sprawdzania bazy zastrzeżonych numerów PESEL od 1 czerwca tego roku i od tego dnia nasze dane będą w pełni chronione.

Jak to działa?

Jeśli zastrzeżesz swój numer PESEL, znajdzie się on w specjalnym rejestrze. Od 1 czerwca rejestr ten – przed podpisaniem umowy z klientem – będzie musiał być sprawdzany przez każdą instytucję objętą ustawą z dnia 7 lipca 2023 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania niektórych skutków kradzieży tożsamości.

Jeśli nie dopełnią tego obowiązku lub – pomimo aktywnego zastrzeżenia – udzielą np. pożyczki na twoje skradzione dane, nie będziesz musiał spłacać zadłużenia powstałego wskutek oszustwa.

To działanie prewencyjne ma uniemożliwić zawarcie umowy, jeżeli PESEL jest zastrzeżony. Jeśli natomiast do zawarcia takiej umowy dojdzie (mimo aktywnego zastrzeżenia), ochroni osobę poszkodowaną przed koniecznością spłaty zadłużenia zaciągniętego przez złodziei.

Od 17 listopada 2023 r., czyli od dnia, kiedy obywatele mogą zastrzec swój PESEL, do 1 czerwca br. instytucje, których ustawa dotyczy, mają czas, żeby włączyć się do systemu. To okres, w którym firmy i instytucje finansowe, notariusze i operatorzy telekomunikacyjni muszą wykorzystać, aby dostosować swoje systemy i procesy do wymogów ustawy. Trzeba pamiętać, że mówimy tu o ważnych danych i musimy być pewni, że będą odpowiednio zabezpieczone.

Czy to dotyczy tylko kredytów?

Nie. Zastrzeżenie PESEL uniemożliwi także np. wyrobienie duplikatu karty SIM, zawarcie umowy u notariusza przy sporządzaniu dokumentów dotyczących sprzedaży nieruchomości czy podpisanie umowy leasingowej.

Jak zastrzec PESEL?

Elektronicznie – za pomocą aplikacji mObywatel lub na stronie internetowej gov.pl.
Osobiście w urzędzie gminy, miasta.

Źródło: KMP Mysłowice