Od kilku miesięcy trwają prace remontowe w rejonie przejścia podziemnego przy dworcu PKP. Zniknęło już zadaszenie wiaty przystankowej z blachy falistej, zejścia od strony biblioteki przy ul. Oświęcimskiej są nieczynne, a przystanek autobusowy został przeniesiony kilkadziesiąt metrów dalej. Wszystko po to, żebyśmy za rok mogli cieszyć się w tym miejscu odnowioną infrastrukturą, przyjazną rowerzystom.

– Ale oprócz tego, że ta rozbiórka jest widoczna na zewnątrz, rozbierane są też elementy w środku, czyli pozostałości po dawnych schodach ruchomych – mówi Anna Górny, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mysłowice.

W przejściu podziemnym trwa już także rozbiórka klasycznych schodów i poręczy, wymieniana jest również stara instalacja elektryczna. Odnowione przejście ma być wygodne zarówno dla osób starszych, jak i niepełnosprawnych. Pomogą w tym winda i nowe ruchome schody, które wielu z nas pamięta z tego miejsca sprzed lat.

– Na powierzchni będzie zadaszenie, zejścia z dwóch stron również zadaszone. Będzie stacja do naprawy rowerów – zapowiada Anna Górny.

Bo właśnie to w całym projekcie „Bike & ride” jest najważniejsze. Od strony ul. Powstańców powstanie rowerowy parking, gdzie będzie można zostawić swój jednoślad i przesiąść się na tramwaj, a na Oświęcimskiej także na autobus. Staną tu nowe ławeczki w towarzystwie elementów małej architektury i nowych nasadzeń zieleni. Do dworca prowadzić będą ścieżki rowerowe, które także są już w budowie. Remont części przejścia od ul. Powstańców wraz z całym dworcem kolejowym na 2023 r. zaplanowały Polskie Koleje Państwowe.

– Maj 2022 to jest ta data, kiedy planujemy już zakończyć przebudowę przejścia i budowę parkingu, który będzie od strony ul. Powstańców – informuje Górny.

Budowa parkingu wraz z remontem przejścia podziemnego będzie kosztowała prawie 9,5 mln zł, a budowa ścieżek rowerowych ponad 12 mln zł. Niemal 80% kosztów całej inwestycji miastu udało się dofinansować ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.