Błyszczące suknie, porywające rytmy i uśmiechy od ucha do ucha. Tancerze z Mysłowic odwiedzili Przedszkole nr 12 z pokazem tańca towarzyskiego. Po twarzach dzieci było widać, że występ robił wrażenie, a poza prezentowanymi układami, maluchy mają też swoje taneczne typy.
– Rumba. Rumba. Czacza. – Na przykład Pedro, Apacy… – mówią Ala, Filip i Hania.
Występ z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca odbył się 7 maja. Przed dziećmi zatańczyli zawodnicy Szkoły Tańca AS – Aleksandra Paczyńska, Oliwier Kaleta, Jakub Wolski i Kaja Zawadzka.
– Zobaczymy kilka tańców standardowych i latynoamerykańskich. Trenujemy taki styl tańca, te tańce są różnorodne, przekazują inną historię – mówi Oliwier Kaleta.
Dzieci reagowały żywiołowo – a to przecież najlepszy dowód na to, że pokaz był udany.
– Cieszą się. Widać, że mają taką energię, że chcą tańczyć. Cieszą się naszymi strojami. Jak wyglądamy – mówi Aleksandra Paczyńska. – Może nie uczą się kroków, ale widzę tu wielkie zainteresowanie. Może ktoś w przyszłości zacznie tańczyć – dodaje Oliwier Kaleta.
To wszystko nie wydarzyłoby się bez zaangażowania jednej z nauczycielek.
– Bardzo cieszymy się, że tacy wspaniali tancerze goszczą u nas w przedszkolu dzięki naszej nauczycielce, pani Magdalenie. Liczymy na to, że nasi najmłodsi złapią bakcyla i będą tańczyć – mówi Monika Jankowska, dyrektor Przedszkola nr 12 w Mysłowicach.
– Syn trenuje od 10 lat razem z partnerką. Mają wysoką klasę. To świetna okazja, żeby pokazać dzieciom piękno tańca. Piękne stroje i błyszczące suknie bardzo się podobają naszym maluszkom – mówi Magdalena Wolska, nauczycielka wychowania przedszkolnego.
Choć dzieci nie stawiały jeszcze pierwszych kroków samby czy walca, po ich reakcjach było jasne: bakcyl tańca został złapany.