Miasto Mysłowice wspólnie z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią chcą wykupić stary most kolejowy nad Przemszą przy Trójkącie Trzech Cesarzy. Dzięki temu zabytkowy, nitowany most ma szansę na rewitalizację i przystosowanie go pod trasę rowerową w ramach velostrady łączącej miasta Górnego Śląska z Zagłębiem.
Sam obiekt ma nie tylko wartość historyczną, ale także transportową, ponieważ łączy brzegi Mysłowic i Sosnowca.
– Zdecydowaliśmy, biorąc pod uwagę nasze założenia budowy velostrad po liniach kolejowych, że właśnie tamtędy pobiegnie velostrada nr 8 łącząca Katowice, Mysłowice oraz Sosnowiec i kończąca się w obrębie węzła Jęzor. W przyszłości ma tam być również zrealizowany przystanek kolejowy, tak że wiąże się to nam świetnie transportowo – wyjaśnia Hubert Morawski, koordynator programu realizacji velostrad, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Zanim to jednak nastąpi, potrzebna jest ekspertyza oraz operat szacunkowy, aby poznać wartość rynkową tego obiektu, który obecnie jest w prywatnych rękach. Samo przejęcie mostu jest po stronie miasta, ale za to ze 100-procentowym finansowaniem GZM.
– W tej chwili zleciliśmy ocenę stanu technicznego i ocenę wartości tego obiektu. Mam nadzieję, że do dwóch-trzech tygodni dowiemy się, z jakiej pozycji będziemy negocjowali. Koszt remontu takiego obiektu jest rzeczywiście wielkim wydatkiem – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
– Niemniej jednak właściciel wyraża taką chęć, żeby nam go sprzedać i mam nadzieję, że w tym roku miasto Mysłowice z naszym wsparciem finansowym przejmie ten obiekt – dodaje Hubert Morawski.
Jeśli transakcja dojdzie do skutku, jeden z mostów zostanie wyremontowany w najbliższych latach, aby następnie służył rowerzystom.
– Tam są dwa przęsła. Natomiast my chcemy skorzystać na pewno z jednego przęsła i na to będziemy dawać środki. Na pewno doprowadzimy ten obiekt do takiego stanu, żeby on był używany i bezpieczny dla wszystkich rowerzystów – tłumaczy Hubert Morawski.
Zakusy na zagospodarowanie drugiego przęsła ma miasto Mysłowice. Na to jednak trzeba będzie pozyskać dodatkowe fundusze.
– Myślimy, aby jeden z obiektów mostowych był kładką naszej velostrady planowanej. A druga część to ma być taras widokowy. Mam nadzieję, że ziszczą się te plany – komentuje prezydent Mysłowic.
Velostrada nr 8 obejmująca Katowice, Mysłowice i Sosnowiec w całości ma biec po linii dawnej kolei piaskowej.
Przypomnijmy, że obecnie trwają także prace nad velostradą nr 6, która ma prowadzić z katowickiego Brynowa przez Giszowiec do ronda im. Rotmistrza Pileckiego na mysłowickim Ćmoku. Natomiast linia nr 8 ma być dodatkową trasą biegnącą przez nasze miasto.