Z początkiem maja Urząd Miasta Mysłowice przystąpił do likwidacji kolejnych dzikich wysypisk powstałych na terenie miasta. Na chwilę obecną usunięto odpady w dwóch miejscach i w razie konieczności miasto, w ramach umowy zawartej z Zakładem Oczyszczania Miasta Mysłowice, uprzątnie kolejne. Na ten cel przeznaczono 23 tys. zł.
– Na tę chwilę posprzątano tereny przy ulicach: Maków (garaże – okolice łącznika z ul. Miarki) oraz Brzezińskiej – za budynkiem 23. Dotychczasowe działania wyczerpują około 30% środków, które mysłowicki samorząd przeznaczył na ten cel. – mówi Kamila Szal, rzecznik mysłowickiego magistratu
W najbliższym czasie uporządkowane zostaną również: teren zielony na rogu ul. Bytomskiej i ul. Katowickiej, ul. Świerczyny przy granicy miasta, ul. Hutnicza okolice torów kolejowych, ul. Partyzantów – łącznik do ul. Huta Rozalii oraz ul. Bohaterów Getta – teren zielony za przystankiem.
Urząd Miasta co roku zajmuje się usuwaniem odpadów z miejsc nie przeznaczonych do ich składowania. W 2014 roku zlikwidowano 13 największych dzikich wysypisk, pracownicy ZOM wywieźli wówczas blisko 5 400 ton odpadów za prawie 600 tys. zł, zadanie to sfinansowane zostało dzięki pożyczce z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach (WFOŚiGW) umarzalnej w 20%. W tym samym roku miasto przeznaczyło jeszcze 18 tys. zł na uporządkowanie siedmiu miejsc. Kolejno w 2015 roku zlikwidowano 32 wysypiska za blisko 180 tys. zł z czego około 80 tys. zł stanowiła dotacja (WFOŚiGW). W 2016 roku natomiast uporządkowano 31 miejsc za ponad 90 tys. zł.