Mysłowiccy kryminalni zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który na początku maja oszukał mieszkankę naszego miasta metodą „na policjanta”. Sosnowiczanin usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu do 8 lat więzienia.
– 11 maja w domu 67-letniej mieszkanki Mysłowic zadzwonił telefon stacjonarny. Osoba podająca się za funkcjonariusza policji poinformowała kobietę, że ktoś wszedł w posiadanie jej danych osobowych i przy pomocy podrobionego dowodu osobistego planuje wypłatę pieniędzy z jej konta bankowego. Żeby uniknąć utraty oszczędności, fałszywy policjant przekonał 67-latkę do wypłaty pieniędzy i przekazania ich podstawionemu funkcjonariuszowi – informuje st. sierż. Damian Sokołowski,oficer prasowy KMP Mysłowice.
W ten sposób mysłowiczanka straciła 20 tys. zł. Sprawą zajęli się kryminalni z zespołu operacyjno-rozpoznawczego mysłowickiej komendy. Dzięki informacjom przesłanym przez mundurowych z Rudy Śląskiej powiązali ze sprawą oszustwa 24-letniego mężczyznę.
Okazało się, że podobnych przestępstw dopuścił się on na terenie innych miast naszego województwa. Mieszkaniec Sosnowca został zatrzymany wczoraj w miejscu zamieszkania. Po doprowadzeniu do komendy usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Od dłuższego czasu policjanci przestrzegają mieszkańców, a w szczególności osoby starsze, przed oszustami dokonującymi kradzieży metodą „na policjanta” lub „na wnuczka”. Więcej informacji o tym, jak uchronić seniorów przed takimi oszustami, w wywiadzie ze st. sierż. Damianem Sokołowskim z Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach, który znajdziecie tutaj.
Źródło: KMP Mysłowice