Ruszyła rozbiórka rudery po byłym kinie „Piast”. Wkrótce na dobre zniknie pustostan, który nie tylko szpecił krajobraz rynku, ale według Inspektora Nadzoru Budowlanego także zagrażał życiu. Grunt, na którym znajduje się nieruchomość, tylko w części należy do miasta, dlatego procedury prowadzące do rozbiórki trwały tak długo.
Robotnicy ogrodzili teren, by plac rozbiórki nie stanowił zagrożenia dla ludzi. Budynek zostanie wyburzony metodę mechaniczną, przy użyciu koparek wyburzeniowych, a także nożyc do cięcia żelbetonu. Materiały z rozbiórki trafiać będą na ciężarówki, a następnie zostaną zutylizowane.
Przypomnijmy, że pozostałości budynku z 1907 roku to prywatna nieruchomość, choć stoi na gruncie, który nie jest w pełni prywatny. Urzędnicy przez lata starali się nawiązać kontakt ze wszystkimi spadkobiercami, by rozwiązać kwestie prawne, jednak bezskutecznie. Dopiero decyzja Inspektora Nadzoru o niebezpiecznym stanie budynku umożliwiła rozpoczęcie odpowiednich procedur prowadzących do wyburzenia problematycznej nieruchomości.