Dzień Dziecka to wyjątkowe święto dla każdego malucha. W Mysłowicach w obchody 1- go czerwca włączyło się wiele instytucji, które dla najmłodszych milusińskich przygotowały mnóstwo ciekawych atrakcji. Pomimo, że pogoda spłatała psikusa, to dzieci nie poddały się kiepskiej aurze i z entuzjazmem uczestniczyły w przygotowanych dla nich zabawach.
Na mysłowickiej starówce już od wczesnych godzin porannych rozbrzmiewała muzyka, w rytm której do wspólnej zabawy zaprosili animatorzy z Mysłowickiego Ośrodka Kultury oraz instruktorzy szkoły tańca EXTREME.
– Zabawa przebiega jak zawsze fantastycznie. Bawimy się już od samego rana a z godziny na godzinę uczestników zabawy przybywa. Mimo, że pogoda nie dopisuje z naszych twarzy nie znikają uśmiechy. Na tym właśnie polega Dzień Dziecka aby rodzice spędzali czas ze swoimi pociechami w taki czy inny sposób. – mówił Dariusz Kryla ze szkoły tańca EXTREME.
Na scenie nie zabrakło również występów teatralnych, malowania twarzy oraz słodkich upominków. W ten wyjątkowy dzień dzieci powinny się szczególnie dobrze bawić a animatorzy Mysłowickiego Ośrodka Kultury oraz tancerze ze szkoły tańca EXTREME sprawili, że Dzień Dziecka na mysłowickiej Starówce obfitował w wiele ciekawych wydarzeń. Sami zainteresowani również nie kryli zadowolenia z przygotowanych dla nich atrakcji oraz otrzymanych nieraz wymarzonych prezentów.
– Spędzam czas z rodzicami i jest super. Bardzo mi się tutaj podoba. Skorzystałam już ze wszystkich możliwych atrakcji. – nie kryła radości Alicja, uczestniczka zabawy na mysłowickim rynku.
Radosna atmosfera i dobra zabawa udzieliła się również opiekunom, którzy tego dnia towarzyszyli swoim najmłodszym milusińskim.
– Jestem pełna uznania dla organizatorów, którzy przygotowali ten bajkowy Dzień Dziecka. Myślę, że szczególne podziękowania należą się szkole tańca EXTREME Dariusza Kryli, która angażuje się w niemal każde przedsięwzięcie na terenie naszego miasta i również dzisiaj rozgrzewa atmosferę. – zachwalała radna Teresa Bialucha.
Niesamowite atrakcje towarzyszyły również obchodom Dnia Dziecka w stadninie koni „Arabka” w Mysłowicach – Dziećkowicach. Impreza odbyła się dzięki inicjatywie Celiny Nierodkiewicz, właścicielki tamtejszej stadniny oraz fundacji „By dalej iść”, wspierającej rodziny po stracie dzieci.
– W deszczu czy w słońcu bawić się należy. Chociaż pogoda nie dopisała bawimy się świetnie. Wśród atrakcji, dzieci mogą podziwiać prezentacje sokolników oraz konne pokazy w bajkowych wydaniach. Dotarła również do nas „Alicja w krainie czarów” i „Błędny rycerz” a całość uzupełniła rudowłosa Pippy Langstrumpfł, która dała pokaz swoich umiejętności w jeździe na koniu. Wszystkie dzieci będą mogły zaliczyć przejażdżkę konną dorożką a młodzież z OSP Dziećkowice zaprezentuje pokazy strażackich umiejętności. – relacjonowała Celina Nierodkiewicz, właścicielka stadniny koni „Arabka”.
Przekraczając „progi” stadniny już z oddali dało się poczuć wspaniałe zapachy. Swojski bigos, pyszne kiełbaski oraz regionalne przekąski, to tylko niektóre pyszności, których tego dnia można było skosztować w „Arabce”
Wspaniała zabawa na świeżym powietrzu trwała do późnych godzin popołudniowych a żadne dziecko nie wyszło z pustymi rękami.
Kolejnym przystankiem na zabawowej mapie Mysłowic było miasteczko rowerowe na Bończyku. Organizatorami tamtejszej zabawy był Ruch Autonomii Śląska koło Mysłowice, Górniczy Klub Motorowy oraz Komenda Miejska Policji. Dobra zabawa została połączona z promocją zasad bezpiecznego poruszania się na rowerze oraz możliwością zdania egzaminu na kartę rowerową.
– Impreza o podobnym charakterze odbyła się już rok temu. W tym roku postanowiliśmy ją kontynuować. Pomysł jej organizacji wziął się stąd, iż bardzo dużo dzieci porusza się rowerami, a naszym celem jest aby podróże rowerowe były nie tylko przyjemne ale również i bezpieczne – wyjaśniał Lucjan Tomecki, przewodniczący koła RAŚ w Mysłowicach.
Rywalizacja w miasteczku rowerowym odbyła się w czterech kategoriach. Ponadto dzieci miały okazję poznać zasady pierwszej pomocy przedmedycznej oraz zmierzyć się w jeździe sprawnościowej na czas. W pomoc przy organizacji turnieju włączył się również Mysłowicki Klub Biegacza NO. 1, który na co dzień jest organizatorem zmagań biegaczy na torze motocrossowym w Laryszu. Spotkanie było również okazją do przybliżenia najmłodszym tradycji oraz kultury naszego regionu a co odważniejsi mogli spróbować swoich sił w konkursie gwary śląskiej.
– Na dzisiejsze spotkanie zabraliśmy ze sobą elementarz gwary śląskiej. Staramy się aby już od najmłodszych lat dzieci poznawały kulturę i gwarę naszego regionu. To również okazja do zapoznania się z barwami Śląska. Myślę, że zdobyta wiedza zaprocentuje w przyszłości. – przekonywał Leon Kubica, radny RAŚ.
Jak się okazuje ze świadomością bezpiecznej jazdy wśród dzieci nie jest źle ale jak sami przyznają przed nimi jeszcze sporo nauki. Na zakończenie imprezy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz puchary ufundowane przez prezydenta Edwarda Lasoka. Nie zabrakło również nagród rzeczowych oraz słodkiego poczęstunku. Radości i dobrej zabawy nie było końca, ale jak wiadomo wszystko co dobre szybko się kończy. Jedynym pocieszeniem pozostaje fakt, że kolejny Dzień Dziecka już za rok!