4 czerwca w środę w Mysłowickim Ośrodku Kultury odbył się jubileusz 10-lecia Mysłowickiej Rady Seniorów. Ci którzy ich znają, wiedzą, że energią do działania mogliby obdzielić wielu młodszych od siebie. I ta energia w działaniu przynosi wiele efektów.

– Udało się zrealizować miejsce spotkań naszych mysłowickich seniorów w Urban Labie,  gdzie wszyscy wiemy, że to jest taki magiczny zakątek dla seniorów. A realizację, no, chcielibyśmy, żeby powstał Miejski Klub Seniora – mówi Barbara Olszak, przewodnicząca MRS.

Spotkanie było okazją do podsumowań, wspomnień i planów na przyszłość, ale też – co nie mniej ważne – do zwykłych rozmów, gratulacji i uścisków. Było wspólne świętowanie środowiska, które przez lata tworzyło coś trwałego. O początkach i drodze, jaką przeszła rada, przypomniała wiceprzewodnicząca.

– dzięki szkoleniom, dzięki warsztatom, dzięki warsztatom wyjazdowym zaczęliśmy nabierać więcej takich informacji. Wiele żeśmy działań zrobili przez tą kadencję.  Ale uważam, że Rada Seniorów jest bardzo potrzebna i powinna powstawać w gminach, szczególnie w mniejszych miejscowościach – mówi Bożenna Lewkowska, wiceprzewodnicząca.

Rada to nie tylko wspólnota, ale też głos doradczy w sprawach miasta. Seniorzy byli zaangażowani m.in. w projektowanie parku zamkowego, opiniowanie inwestycji i miejskie programy społeczne.

– Jest to organ pomocniczy, który pomaga w bardzo wielu sprawach, między innymi doradza przy projektowaniu różnych inwestycji, czy przy budowie parku zamkowego. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z przedstawicielami Rady Seniorów i ja sobie bardzo cenię ich współpracę, wiedzę i doświadczenie – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.

Seniorzy z Mysłowic od lat pokazują, że wiek nie musi oznaczać wycofania. To środowisko, które wciąż ma wiele do powiedzenia – i które warto poznać. Jeśli jesteś seniorem i szukasz przestrzeni do działania, wymiany myśli lub po prostu kontaktu z drugim człowiekiem – zajrzyj do Urban Labu. Tam znajdziesz ludzi takich jak Ty.