Startuje sezon na kąpielisku Hubertus. Przy ul. Szabelnia czeka już na mysłowiczan szereg atrakcji, ale dzierżawcy terenu, Hubertus Wake & Fun, zapowiadają, że będzie ich dużo więcej. Oficjalnym przywitaniem lata na kąpielisku ma być impreza w tropikalnych klimatach.
Kąpielisko jest czynne codziennie w godz. 10-21. Na chwilę obecną nie można się jeszcze kąpać – będzie to możliwe od 1 lipca, gdy na Hubertusie pojawią się ratownicy. Można za to odpocząć na świeżo zrewitalizowanej plaży, coś zjeść, poćwiczyć w strefie street workout, popływać kajakami lub rowerkami wodnymi, poszaleć na wakeboardzie czy SUP-ach, czyli deskach do balansu na wodzie. Ponadto istnieje możliwość zorganizowania tu imprez okolicznościowych, takich jak wieczory kawalerskie, integracje itp. Jednak już wkrótce atrakcji będzie jeszcze więcej.
– Pojawią się u nas dmuchane zamki i eurobungee. Pracujemy też nad pumptruckiem, czyli specjalnym torem dla rowerzystów, oraz nad nową zjeżdżalnią – zapowiada Aleksander z Hubertus Wake & Fun.
Obecnie budowane jest koło garncarskie, na którym każdy, kto odwiedzi Hubertus, będzie mógł spróbować własnoręcznie stworzyć naczynie. Pomysłów na organizację czasu dla mysłowiczan dzierżawcy terenu mają mnóstwo. By stopniowo wprowadzać je w życie, postanowili nawet założyć stowarzyszenie Śląskie Miasteczko Sportowe.
– Szykujemy już coś specjalnego, mianowicie akcję „Lato w mieście”. Co tydzień będziemy Was zapraszać na inną darmową atrakcję. Niebawem pojawi się oferta warsztatów dla dzieci – nasza wykwalifikowana kadra instruktorów zaopiekuje się najmłodszymi w okresie letnim w godz. 9-16. Więcej na ten temat zdradzimy wkrótce – mówi Aleksander.
Do końca czerwca wstęp na kąpielisko jest wolny. W lipcu i sierpniu osoby dorosłe będą musiały zapłacić 4 zł, emeryci 3 zł. Renciści i dzieciaki wchodzą za darmo. Co ważne, wstęp będzie płatny w godz. 9-16.