Przez 19 lat pełnił kapłańską posługę w Krasowach, ale opuszcza Mysłowice, by nieść pomoc i Ewangelię mieszkańcom Peru. Mowa o ks. Wiktorze Zajuszu, proboszczu parafii z Krasów, który jeszcze w tym roku wyruszy na misje jako członek zakonu franciszkanów konwentualnych.
By wyjechać na misje, za zgodą arcybiskupa katowickiego ks. Wiktor dołączył do tego samego zgromadzenia zakonnego, z którego pochodzili wspomniani misjonarze. Mowa o krakowskim zakonie franciszkanów konwentualnych. Proboszcz opuści parafię w lipcu, w jego obowiązkach zastąpi go ks. Józef Panek. Do Peru ks. Wiktor wyruszy natomiast 6 sierpnia, zaledwie 3 dni przed 26. rocznicą śmierci zakonników, którzy stali się dla niego inspiracją do pełnienia misjonarskiej posługi.
Proboszcz parafii pw. św. Józefa za cel swojej misyjnej służby wybrał to miejsce w Peru, gdzie w sierpniu 1991 roku zamordowano dwóch polskich misjonarzy z zakonu franciszkanów. Ojcowie Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek zginęli męczeńską śmiercią zamordowani przez bojówkę terrorystycznego ugrupowania Świetlisty Szlak. W 2015 roku zostali beatyfikowani jako pierwsi błogosławieni polscy misjonarze męczennicy. To właśnie ich relikwie w ubiegłym roku ks. Wiktor Zajusz wprowadził do kościoła w Krasowach.