Trwa walka 40-letniego Michała Klamy ze złośliwym guzem mózgu: wielopostaciowym glejakiem 4. stopnia. Po pierwszym starciu przed mysłowiczaninem kolejne, bo usunięty nowotwór błyskawicznie się wznowił. Szansą dla Michała jest innowacyjna terapia NanoTherm, na którą potrzeba prawie 200 tys. zł.
– Michał to kochany mąż oraz tata dwóch wspaniałych synów: 2-letniego Wojtusia oraz 14-letniego Krzysia. W lipcu 2021 r. jego życie rozsypało się jak domek z kart na wietrze. Zwykły ból głowy w okolicy zatok w badaniach tomografii komputerowej okazał się guzem mózgu. Jak widać, nowotwór nie wybiera, ponieważ Michał jest osobą wysportowaną, bez biegania i gry w piłkę nie wyobraża sobie życia. Dobrze i zdrowo się odżywia, nie nadużywa alkoholu, nie pali i nie zażywa żadnych używek – mówi Dorota, żona Michała.
W dniu swoich 40. urodzin Michał otrzymał wyniki badania histopatologicznego, które ukazały nowotwór złośliwy: glejaka wielopostaciowego 4. stopnia.
– Operacja usunięcia guza, radioterapia i chemioterapia miały w efekcie doprowadzić do wstawienia zastawki, zabezpieczającej odkryty wcześniej fragment mózgu. Niestety wynik kontrolnego rezonansu znowu zwalił nas z nóg. Nastąpiła szybka wznowa, która musi zostać niezwłocznie usunięta – opowiada Dorota.
Metodą na wydłużenie życia może być innowacyjna terapia NanoTherm, do której Michał szybko został zakwalifikowany. Jej koszt to jednak 190 tys. zł. W internecie ruszyła zbiórka, by pomóc rodzinie w uzbieraniu tej kwoty. Znajdziecie ją tutaj.
– Michał jest osobą, która nigdy w życiu nie odmówiła pomocy innym. Zawsze gotowy do działania, teraz sam potrzebuje Waszego wsparcia. Podarujcie realną szansę na powrót mojego męża do pełni zdrowia. Dajcie mu szansę zawalczyć o możliwość zagrania w przyszłości w piłkę z naszym 2-letnim kochanym synem, który odziedziczył zdolności piłkarskie po tatusiu. Podarujcie szansę na bycie cudownym mężem i tatą, ile tylko się da – apeluje żona Michała.