fot.Areszt Śledczy Mysłowice

Wchodzenie w konflikt z prawem, stwarzanie zagrożenia dla zdrowia i życia własnego i innych, niszczenie więzi rodzinnych i społecznych – to tylko fragment szerokiego spektrum możliwych strat, związanych ze stosowaniem przemocy. Dział penitencjarny mysłowickiego aresztu zakończył właśnie realizacje kolejnego programu resocjalizacyjnego dotyczącego problematyki agresji i przemocy.

– Osadzeni mieli okazję uczyć się radzenia sobie w sytuacjach trudnych – wiążących się z negatywnym ładunkiem emocjonalnym. Poznawali też metody radzenia sobie z emocjami w relacjach interpersonalnych i sytuacjach społecznych – wyjaśnia Izabela Chechelska rzecznik prasowa mysłowickiego aresztu śledczego

Szczególna forma oddziaływania na emocje

W ramach programu wybrana grupa osadzonych zwiedzała ponadto Państwowe Muzeum Auschwitz – Birkenau w Oświęcimiu, była to szczególna forma oddziaływania na ich emocje i sferę poznawczą.

Jednym z obecnych w kulturze i świadomości społecznej symboli agresji, przemocy, traumy i cierpienia są zbrodnie ludobójstwa, a ich świadectwem jest ekspozycja oświęcimskiego muzeum. Osadzeni zwiedzali ją wraz z trójką funkcjonariuszy. Poprzez zawieranie tego typu wyjazdów w programie resocjalizacyjnym jednostka próbuje realnie wpłynąć na zmianę dotychczasowych wzorców zachowania osadzonych i uwrażliwić ich na drugiego człowieka.