Rejs laureatów konkursu „Energię czerpię z wody!” na pokładzie żaglowca Generał Zaruski dobiegł końca. W dniach od 6 do 12 lipca uczniowie gimnazjów i liceów, którzy przyjechali do Gdańska z różnych stron Polski przekonywali się jak wygląda życie pod żaglami podczas pełnomorskiej wyprawy. Wśród tej grupy znalazł się mysłowiczanin, uczeń Gimnazjum nr 5, Marcin Żak.
To był tydzień pełen wrażeń, nowych doświadczeń i pięknych widoków, stanowiących wymarzony plener dla młodych miłośników fotografii. Rejs rozpoczął się z rozmachem od udziału żaglowca w uroczystej paradzie na zakończenie Baltic Sail Gdańsk. Zaraz po wypłynięciu uczestnicy pisali w dzienniku pokładowym:
Wiedzieliśmy, że co najmniej przez dobę nie zobaczymy lądu, jednak nie sprawiło nam to większej przykrości, bo tam – na morzu czekała nas przygoda.
Pierwszym punktem programu było spotkanie z fotografem Maciejem Kosycarzem, który poprowadził warsztaty fotograficzne. Wszyscy uczestnicy otrzymali wodoodporne aparaty Fujifilm XP, dzięki którym zdobytą wiedzę mogli wykorzystać tworząc fotorelację z każdego dnia rejsu.
Podczas kolejnych dni żeglugi w kierunku Kłajpedy, laureaci konkursu „Energię czerpię z wody!” przeszli szkolenie żeglarskie pod okiem kapitana Jerzego Jaszczuka, poznali zasady udzielania pierwszej pomocy i przede wszystkim – stworzyli fantastyczną załogę!
Dzięki oficerom wachtowym nauczyliśmy się bardzo przydatnych podczas żeglugi różnych określeń wiatru. Każdy z nas mógł się zmierzyć z rolą nawigatora, „oka” czy sternika! – pisała wachta numer dwa.
Rejs zakończył się 12 lipca, żaglowiec wrócił prosto na regaty Zaruski Cup. Po zacumowaniu w gdańskiej marinie, załoganci spotkali się z mistrzem olimpijskim Mateuszem Kusznierewiczem, który pogratulował uczniom i wręczył pamiątkowe dyplomy Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku.