Ciężki sprzęt znów wjechał na teren byłej kopalni Mysłowice. Obecnie w części zakładu A trwają prace rekultywacyjne, czyli przygotowanie zdegradowanych gruntów pod kolejne zagospodarowanie. Prowadzi je SRK, a zakończenie prac planowane jest na sierpień br.
– Prace uzupełniające prowadzone przez wykonawcę na terenie dawnego zakładu A kopalni Mysłowice, czyli wzdłuż ulicy Świerczyny, zostały już w pierwszej części zakończone. Wykonawca podaje, że potrzebuje jeszcze około 2 tygodni, by zamknąć część drugą i to chce zrobić w sierpniu – mówi Wojciech Jaros, rzecznik prasowy SRK S.A.
Przypomnijmy, że na czerwcowej sesji mysłowiccy radni wyrazili zgodę na przejęcie terenów pokopalnianych w części A. Mowa o ponad 9-hektarowym terenie wyszacowanym na ponad 11 mln zł, na którym znajdują się obiekty objęte ochroną konserwatorską, w tym m.in. budynek i magazyn maszyny wyciągowej oraz wieża nadszybowa szybu Łokietek, budynek kompresorowni sprężarek czy elektrowni.
Natomiast z krajobrazu miasta zniknęły już budowle znajdujące się w części B wzdłuż ulicy Katowickiej. Oprócz dawnej sortowni, której część zawaliła się w maju ubiegłego roku, wyburzono także m.in. stację przesypową i załadowczą, budynek wagowni, załadowni czy drobnej sprzedaży.
– Spektakularne wyburzenia są już sfinalizowane. Trwa uprzątanie terenu i trwa rekultywacja terenu. Można powiedzieć, że prace przesuwają się od ulicy Bytomskiej w kierunku Katowic – dodaje Wojciech Jaros.
Prace w części B na terenach pokopalnianych mają się zakończyć w listopadzie br.