Według nieoficjalnych informacji, przestępcy działali nie tylko na terenie Gliwic i okolic, ale również w Mysłowicach. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże metodą na pracowników gazowni, wodociągów i administracji. Straty sięgają blisko 400 tysięcy złotych.

Do zatrzymania doszło kilka dni temu w Ustroniu. Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach ujęli 34-letniego mieszkańca Zawiercia oraz 55-latka z Tarnowskich Gór. Obaj byli poszukiwani – jeden do odbycia kary roku i ośmiu miesięcy więzienia, drugi – dwóch lat.

–„Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni działali według ustalonego schematu – podając się za pracowników wodociągów, gazowni lub administracji, wchodzili do mieszkań starszych osób, a następnie dokonywali kradzieży gotówki i kosztowności” – informuje gliwicka komenda.

Jak podkreślają policjanci, na ten moment potwierdzono co najmniej 18 takich przypadków na terenie województwa śląskiego. Łączne straty oszacowano na około 400 tysięcy złotych.

W jednym z mieszkań zabezpieczono znaczną ilość gotówki w różnych walutach – złotych, euro, dolarach, funtach i frankach szwajcarskich. Znaleziono również biżuterię, zegarki oraz telefony komórkowe.

– „Mężczyźni za popełnione czyny usłyszeli już zarzuty kradzieży. Za popełnienie tego rodzaju czynu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności” – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Obaj trafili już do zakładów karnych, gdzie odbywają wcześniej zasądzone kary. Śledztwo trwa, a policjanci nie wykluczają, że podejrzani mogą mieć związek z podobnymi przestępstwami także poza województwem śląskim.