Do miejskiej kasy wpłynęło ponad 5 mln złotych. Chodzi m.in. o pomoc dla dzieci niepełnosprawnych czy znajdujących się w kryzysie.
Prowadzimy tutaj terapię integracji sensorycznej, zajęcia z logopedą, będziemy prowadzić psychoterapię indywidualną, rodzinną, warsztaty dla rodziców – mówi Magdalena Figiel, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Mysłowicach.
A wszystko to w dopiero co wyremontowanych pomieszczeniach dawnej komendy straży pożarnej. Projekty, na które MOPS dostał pieniądze są dwa. Drugi jest dedykowany przede wszystkim dzieciom z rodzin zastępczych.
Będzie organizowany wypoczynek dla dzieci z pieczy zastępczej, wyposażamy mieszkanie treningowe, które dostaliśmy z miasta – mówi Agnieszka Iżykowska-Wróbel, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Mysłowicach.
Które co rusz stara się wspierać najbardziej potrzebujące osoby z terenu Mysłowic. Tych jak słyszymy nie brakuje.
Spotykamy się z nimi na ulicach naszego miasta, spotykamy się na wielu wydarzeniach miejskich . No i staramy się pomóc, oczywiście nie zawsze tu i teraz jest to możliwe, ale staramy się by każda osoba, która prosi o pomoc, tę pomoc z naszej strony mogła otrzymać – mówi Mateusz Targoś, z-ca prezydenta Mysłowic.
Wspomniane wyżej projekty to tak naprawdę jedne z wielu mechanizmów pomocy, jakiej mieszkańcom Mysłowic na co dzień udzielają pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Wiele osób zubożało no i niestety te zmiany społeczne spowodowały, że one już nie wróciły na rynek pracy. Ale to jest też nasza śląska specyfika. Jest tak samo jak w całej Polsce, bo społeczeństwo się nam starzeje – komentuje Izabella Nowak, dyrektorka MOPS w Mysłowicach.
Więc i wielu seniorów pomocy potrzebuje. Oba projekty zostały dofinansowane przez Unię Europejską.