Odkąd nadeszły słoneczne dni, oprócz radiowozów w mieście zaobserwować można funkcjonariuszy Straży Miejskiej patrolujących ulice na rowerach. Ta forma transportu nie tylko sprzyja ich kondycji, strażnicy nie muszą też stać w korkach i mogą szybko docierać w miejsca, do których dojazd radiowozem jest utrudniony.
Omijając uliczne korki i korzystając z „bocznych ścieżek” strażnicy miejscy na rowerach patrolują Centrum Mysłowic oraz dzielnice do niego przyległe jak również miejsca niedostępne dla radiowozów, m. in. parki, skwery, rejony akwenów wodnych, tereny zalesione oraz inne trudno dostępne miejsca uczęszczane przez mieszkańców.
Poruszają się znacznie szybciej niż patrole piesze. Kiedy zajdzie taka potrzeba, szybko i sprawnie dojadą w najdalsze zakamarki patrolowanego rejonu. Strażnicy nie tylko oddziałują prewencyjnie swoją obecnością, podejmują również liczne interwencje wobec osób łamiących przepisy.
Strażnicy patrolując miasto na rowerach łączą pasję ze służbą. Potrafią umiejętnie wykorzystać je do tego, by dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, a przy okazji promować przyjazny dla środowiska środek transportu.