Przedstawiciele władz miasta Mysłowice uczcili pamięć walczących w pierwszym postaniu śląskim.
Przy budynku kopalni „Mysłowice”, by oddać hołd górnikom, którzy polegli podczas tzw. masakry w Mysłowicach, kwiaty złożyli prezydent Edward Lasok, jego zastępca Grzegorz Brzoska oraz sekretarz miasta Andrzej Kijanka.
Masakra w Mysłowicach była jednym ze zdarzeń, które doprowadziły do wybuchu I powstania śląskiego. 15 sierpnia 1919 roku kilka tysięcy robotników wraz z rodzinami przybyło pod bramę Myslowitzgrube, by pobrać należne im wynagrodzenie. Dyrekcja kopalni ciągle przesuwała termin wypłaty. Dopiero około godziny 13 zaczęto wpuszczać na teren kopalni niewielkie grupki robotników.
Wzburzony długim oczekiwaniem i perspektywą spędzenia kolejnych godzin przed bramą tłum wtargnął na plac kopalni. Wtedy znajdujący się tam oddział Grenzschutzu otworzył ogień. Zabitych zostało 7 górników, 2 kobiety i 13-letni chłopiec.