fot.B. Polak

W lipcu na cmentarzu żydowskim w dzielnicy Pisek doszło do dewastacji. Macewy zostały poprzewracane i porozbijane. To już kolejny akt wandalizmu w tym miejscu. Społecznicy opiekujący się kirkutem oszacowali, że prawdopodobnie aż 25 z uszkodzonych nagrobków nie nadaje się do naprawy.

Akt wandalizmu został odkryty ostatniego dnia lipca. Tego dnia Bogusław Polak, społecznik który opiekuję się kirkutem, miał oprowadzić po żydowskiej nekropolii gościa ze Stanów Zjednoczonych.

W imieniu społeczników z Mysłowickiego Towarzystwa Historycznego im. Jacoba Lustiga, Bogusław Polak zaapelował do władz Mysłowic o objęcie terenu kirkutu monitoringiem. Jak zaznacza w liście do prezydenta Mysłowic, cmentarz w dzielnicy Piasek regularnie pada ofiarą wandali, którzy przewracają macewy i malują na nich farbą rasistowskie hasła.

Zgodnie z informacjami ze Straży Miejskiej, na chwilę teren zostanie objęty częstszymi patrolami w godzinach wieczornych oraz nocnych. W kwestii montażu foto pułapek zostaną podjęte decyzje w terminie późniejszym – informuje Joanna Frysztacka, rzecznik prasowa mysłowickiego magistratu