Jak w każdy wakacyjny weekend, tak i w minioną sobotę rynek rozbrzmiewał muzyką. Tym razem wystąpiła dwukrotnie nominowana do nagrody Fryderyki 2019 Kasia Lins.

Pod koniec maja ukazał się najnowszy album artystki zatytułowany „Moja wina”. Utwory z tej płyty mogliśmy usłyszeć na mysłowickim rynku. 

– My się cieszymy, że możemy grać koncerty, bo ich jest tak niewiele w dzisiejszych czasach z wiadomych przyczyn. Płyta jest jeszcze świeża i cieszę się z możliwości, kiedy możemy ją sprawdzić w warunkach żywych, zespołowych – mówi Kasia Lins, wokalistka, pianistka, kompozytorka i autorka tekstów

Dlaczego akurat Kasia Lins?

– Wybór nie był łatwy, bo tak naprawdę jest mnóstwo świetnych artystów w Polsce, grających muzykę alternatywną czy około alternatywną. Akurat wybór padł na Kasię Lins, bo po tych poprzednich, powiedzmy, mocniejszych tygodniach muzycznie, chcieliśmy to troszkę zróżnicować i dać coś troszkę spokojniejszego – mówi Łukasz Prajer z Mysłowickiego Ośrodka Kultury

Rynek tętnił życiem w sobotę, ale chętniej odwiedzamy to miejsce także poza weekendami.

– Nie pamiętam, odkąd żyję chyba, odkąd mieszkam w Mysłowicach, żeby kiedykolwiek rynek tak tętnił życiem. Pojawiły się nowe punkty gastronomiczne, możemy zjeść loda rzemieślniczego, możemy napić się dobrej kawy, zjeść zapiekankę, napić się jakiegoś napoju, więc myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie – dodaje Łukasz Prajer

My również zapraszamy na mysłowicki rynek, mając nadzieję, że pozostanie on popularnym miejscem spotkań. Projekt „Mysłowice alternatywnie” finansowany jest ze środków Mysłowickiego Budżetu Obywatelskiego, a do piątej już edycji MBO możecie zgłaszać własne propozycje projektów zadań jeszcze do 24 sierpnia. Więcej szczegółów na mbo.myslowice.pl.