25 sierpnia na trasie ekspresowej S7, w rejonie miejscowości Mierzawa, doszło do dramatycznego wypadku, w którym zginęło dwóch mieszkańców Mysłowic.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 51-letni kierowca busa marki Renault, podczas manewru wyprzedzania, najechał na poruszający się pasem awaryjnym ciągnik rolniczy, który wykonywał prace związane z koszeniem trawy. Następnie pojazd uderzył w bariery energochłonne.

W wyniku zderzenia śmierć poniosły cztery osoby podróżujące busem – dwóch mieszkańców Mysłowic w wieku 49 i 51 lat oraz dwóch mieszkańców Jaworzna. Prokuratura prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Śmierć dwóch mysłowiczan poruszyła lokalną społeczność. Prezydent miasta Dariusz Wójtowicz pożegnał ofiary we wpisie w mediach społecznościowych:
„Śmierć dwóch ojców rodzin to ogromna tragedia, która dotyka nie tylko ich najbliższych, ale i całą naszą wspólnotę. Składam szczere wyrazy współczucia rodzinom i bliskim Artura oraz Sebastiana. Niech na zawsze pozostaną w naszej pamięci jako wspaniali ludzie, którzy odeszli zbyt wcześnie. Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” – napisał prezydent.

Rodzinom i bliskim ofiar składamy wyrazy współczucia.