Choć już najwyższy czas skompletować przybory szkolne i sprawdzić, gdzie zaginął strój na w-f, w ostatni weekend wakacji uczniowie nie zaprzątali sobie tym głowy. W Parku Słupna MOK oraz MOSiR zorganizowały imprezę na zakończenie wakacji, podczas której nie brakowało atrakcji dla najmłodszych.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/08/zakonczenie-lata2.mp4[/KGVID]

– Udało nam się tutaj porozkładać dmuchańce, które są dużą atrakcją dla dzieci, bo wiemy, że dzieci uwielbiają na nich skakać i z nich zjeżdżać. Oprócz tego gry i zabawy, bo przecież MOSiR to rekreacja. Dlatego dzieci mogą pograć w badmintona, poskakać na piłce – mówi Paweł Gawęda z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji

I faktycznie – choć były to dwa miejsca zabaw – do dmuchańców ustawiały się spore kolejki. Przybyłe do Parku Słupna dzieci z radością grały w piłkę, badmintona oraz brały udział w konkurencjach i animacjach przygotowanych przez mysłowickich harcerzy. Ponadto nie zabrakło żywiołowej zumby oraz możliwości popływania kajakiem lub rowerkiem wodnym, czyli atrakcji które w pogodne dni towarzyszyły odwiedzającym Park Słupna mysłowiczanom przez całe wakacje.

Jak mówią rodziny odpoczywające w Parku Słupna, jest im trochę smutno, że kończy się już lato, a wraz z nim sezon zabawy na mysłowickim kąpielisku.

– Lubimy tutaj przyjeżdżać, bo można tutaj miło spędzić czas. Ogólnie lubimy tutaj przyjeżdżać z dziećmi. Ja wiem czemu? Dzieci uwielbiają ten plac zabaw, jest czysto jest miło i mamy przede wszystkim blisko. Jesteśmy z Sosnowca, ale tutaj mamy blisko – mówi pani Sylwia

W ciągu ostatnich lat Park Słupna odmienił swoje oblicze. Miejsce do zabawy dla dzieci, wodne atrakcje, sportowe animacje oraz piękna zieleń powodują, że mysłowiczanie chętnie spędzają tam latem swój wolny czas.

– Było super, jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona, bo mieszkam już 31 lat w Mysłowicach i od dwóch lat to co się dzieje na Słupnej jest naprawdę ekstra. Jest plac zabaw, opieka, zieleń i organizowane imprezy – mówi pani Agnieszka.

Sobotnie atrakcje zostały tak przygotowane, by dzieci i młodzież mogły przy okazji dowiedzieć się, co ciekawego jesienią i zimą obydwa się w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji oraz w Mysłowickim Ośrodku Kultury. MOSiR prezentował dyscypliny sportowe, jakie można trenować na jego obiektach, a MOK propozycje zajęć stałych.

– To zabawy artystyczne, na naszych stanowiskach instruktorzy proponują rękodzieło artystyczne, m.in. zabawa gliną. Jest malowanie buzi, są szachy, są też prezentowane modele, które tworzone są w janowskiej filii. To wszystko służy temu, żeby zachęcić dzieci i rodziców, żeby od września uczęszczać, czy to do MOK-u, czy do MOSiR-u na to, co proponujemy – mówi Jacek Turalik z Mysłowickiego Ośrodka Kultury.

Od września może już nie przy słonecznej pogodzie na świeżym powietrzu, ale w salach, aulach i na boiskach – MOSiR z MOK-iem maja wiele do zaoferowania. Dlatego tym bardziej zachęcamy mysłowiczan do śledzenia bogatej oferty zajęć, w której nie brakuje propozycji dla każdego, bez względu na wiek.