fot. UM Mysłowice

Tony gruzu, materiały budowlane, plastiki. Na prywatnym terenie w dzielnicy Janów rośnie składowisko śmieci. Czy powtórzy się problem z Brzezinki?

O zaistniałej sytuacji zostały już powiadomione miejskie instytucje i służby.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie o gromadzeniu odpadów na terenie byłej giełdy warzywnej. Jest to teren prywatny należący do prywatnej spółki. Niezwłocznie wszczęliśmy z urzędu postępowanie zmierzające do nakazu usunięcia odpadów z terenu nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania – informuje Anna Górny, rzecznik Urzędu Miasta Mysłowice.

Miejmy nadzieję, że teren szybko zostanie zutylizowany i nie powtórzy się sytuacja z Brzezinki, gdzie w 2018 roku również na prywatnym terenie powstało składowisko niebezpiecznych odpadów. Przeczytaj również: Zabezpieczają teren składowiska.

fot. UM Mysłowice